Rio: leje jak z cebra, zmiany w programie!

/ Antoni Cichy , źródło: , foto: AFP

Deszcz torpeduje plany organizatorów. Część zaplanowanych na środę meczów już została odwołana, ale nie ten z udziałem Agnieszki Radwańskiej i Łukasza Kubota. Szanse na występ Polaków są jednak nikłe.

W słonecznej Brazylii przypomniały się obrazki z Roland Garros. Od rana korty wręcz płyną pokryte strugami rzęsistego deszczu. Organizatorzy stopniowo przesuwali spotkania, a tych na środę zaplanowano aż 26.

Bardzo możliwe, że nie zacznie się nawet ani jedno. Kilka meczów już odwołano. Na pewno do walki o półfinał nie stanie większość ćwierćfinalistek turnieju kobiet. Ze środowego rozkładu jazdy już wykreślono pojedynki Angelique Kerber z Johanną Kontą i Madison Keys z Darią Kasatkiną. W programie wciąż natomiast widnieją konfrontacje Eliny Switoliny z Petrą Kvitovą oraz Laury Siegemund z Moniką Puig.

W środę nie wystąpią również Juan Martin del Potro, Rafael Nadal czy Andy Murray. Mecze z ich udziałem już odwołano, a mężczyźni mieli rywalizować nie w ćwierćfinale, a trzeciej rundzie.

Nikłe, ale są szanse na spotkanie z udziałem Polaków. Konfrontacja Agnieszki Radwańskiej i Łukasza Kubota w mikście została przeniesiona na kort nr 3. W terminarzu pojawił się dopisek "nie przed 17:30", ale trudno w to uwierzyć, bo już dochodzi 17 czasu lokalnego, a w Rio jak padało, tak pada.

Pełny aktualny grafik