Birmingham: Linette nie zdążyła przed deszczem
Magda Linette nie zdążyła zagwarantować sobie miejsca w finałowej rundzie eliminacji Aegon Classic Birmingham, zanim spadł deszcz. Mecz Polki z Vanią King został przerwany, kiedy prowadziła 6:4, 3:1.
W sobotę poznanianka była szybsza niż deszcz. W niedzielę tyle szczęścia już nie miała i nie skończyła pojedynku przed przymusową przerwą. Po czterech gemach drugiego seta i całym pierwszym Linette jest bliżej finałowej fazy kwalifikacji.
Poznanianka zdążyła się wykazać stalowymi nerwami. Po serii przełamań objęła w pierwszej partii prowadzenie 3:2, którego powiększyła utrzymanym przełamaniem. King nie odpuszczała i omal nie odrobiła straty, kiedy Polka serwowała na seta. Nasza druga rakieta obroniła dwa break pointy, w tym jednego asem, i odparła atak rywalki.
W drugim secie Linette szybko wypracowała sobie cenną zaliczkę, przełamując już w pierwszym gemie. Drugiego wygrała bez straty punktu, nie ugięła się też przy stanie 2:1 i utrzymała podanie na 3:1. Następnie do gry wkroczył deszcz i obie zawodniczki opuściły kort.
Na Polkę w finałowej, trzeciej rundzie eliminacji czeka już Christina McHale. Amerykanka ekspresowo pokonała Naomi Osakę. Pierwszego seta wygrała 6:0, a przed drugim Japonka kreczowała.
Wyniki
Druga runda eliminacji:
Magda Linette (Polska) – Vania King (USA) 6:4, 3:1 mecz przerwany