Roland Garros: Polki poznały rywalki, nie jest źle!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska zacznie Roland Garros 2016 meczem z Bojaną Jovanovski, a Magda Linette z Johanną Larsson. Obie Polki nie mogą narzekać na losowanie. Schody zaczną się jednak już w drugiej rundzie.

Radwańska trafiła do dolnej połówki. Los pozwolił uniknąć spotkania na "dzień dobry" z którąś z czołowych nierozstawionych zawodniczek. Jovanovski w tym sezonie częściej nie grała niż grała, a kiedy już wychodziła na kort, schodziła zwyciężona. Z czterech pojedynków nie wygrała ani jednego.

Znacznie bardziej wymagającą przeciwniczką może być Caroline Garcia, na którą Polka prawdopodobnie wpadnie, jeśli zgodnie z planem pokona Serbkę. Z Francuzką mierzyła się trzykrotnie i nawet jeśli zwyciężała, potrzebne były trzy sety. Co cieszy, obie rywalizowały tylko raz na mączce, a lepsza okazała się krakowianka.

Kolejne potencjalne przeciwniczki Radwańskiej to Barbora Strycova w trzeciej rundzie i Sara Errani w czwartej. Nasza najlepsza tenisistka trafiła do jednej ćwiartki z triumfatorką Mutua Madrid Open Simoną Halep oraz ubiegłoroczną finalistką Roland Garros Lucie Szafarzovą. Zarówno Rumunka, jak i Czeszka to jej potencjalne ćwierćfinałowe rywalki. W półfinale na kursie kolizyjnym z Polką znalazły się Garbine Muguruza, Petra Kvitova i Roberta Vinci.

Dobrze trafiła też Magda Linette. Poznanianka rok temu w 1. rundzie Roland Garros grała z rozstawioną Flavią Pennettą. Teraz po drugiej stronie siatki ustawi się notowana pod koniec szóstej "10" rankingu WTA Johanna Larsson. Kolejną potencjalną przeciwniczką Polki jest Sara Errani, natomiast w 3. rundzie mogłaby spotkać się ze Sloane Stephens, Margaritą Gasparjan czy Sabine Lisicki.

Scenariusz z polskim meczem jest niewykluczony. Po trzy zwycięstwa Radwańskiej i Linette to jednak warunek, by doszło do konfrontacji pierwszej i drugiej rakiety kraju w czwartej rundzie.

Współczuć można niektórym tenisistkom, które trafiły do górnej połówki. Obrończyni tytułu Serena Williams zacznie rywalizację pojedynkiem z Magdaleną Rybarikovą. Ciekawie powinno być w trzeciej rundzie. Amerykanka znajduje się na kursie kolizyjnym z Kristiną Mladenovic. W czwartej rundzie jej potencjalnymi przeciwniczkami są Ana Ivanović i Elina Switolina.

W ćwierćfinale Williams może trafić na Wiktorię Azarenkę. Bardzo mocno prezentuje się także ćwiartka Angelique Kerber z Venus Williams, Madison Keys czy Timeą Bacsinszky. Już pierwszej i drugiej rundzie należy się spodziewać szlagierów. Zwyciężczyni pojedynku Eugenie Bouchard – Laura Siegemund trafi najprawdopodobniej właśnie na Bacsinszky.