Katowice: miłe złego początki

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: Artur Rolak

Pierwszą Polką, która zaprezentowała się w Spodku podczas tegorocznej edycji Katowice Open była Katarzyna Kawa. 22-latka świetnie zaczęła mecz z Aną Bogdan, ale dwa kolejne sety należały już do znacznie wyżej notowanej Rumunki.

Kasia Kawa to tenisistka ze sporym potencjałem, o czym przed 2 laty w eliminacjach katowickiego turnieju przekonała się Corinna Dentoni. Teraz 22-letnia Polka również aspirowała do sprawienia podobnej niespodzianki, ale w meczu z Aną Bogdan zatrzymała się po wygraniu pierwszej partii.

Rumunka jest rówieśniczką Polki, a w rankingu WTA zajmuje aktualnie 174. miejsce, co przy aktualnych notowaniach Kawy (524 WTA) oznacza sporą przepaść. Na początku meczu tej różnicy nie było jednak widać. Wręcz przeciwnie – to Polka dyktowała warunki gry, dobrze serwowała, uzyskała dwa breaki i triumfowała 6:2. Zanim w Spodku na dobre zapachniało niespodzianką Ana Bogdan zaczęła bardzo szybko odrabiać straty. Drugą partię wygrała pewnie 6:2, a w decydującej odsłonie nasza reprezentantka nie zdołała już nawiązać walki, nie zdobywając ani jednego gema.

W dzisiejszych meczach eliminacyjnych obejrzymy jeszcze pięć polskich tenisistek, ale nie można ukrywać, że sukcesem będzie każdy wygrany set. Kolejnym biało-czerwonym akcentem turnieju eliminacyjnego będzie mecz 16-letniej Oliwii Szymczuch z Akgul Amanmuradową.
 


Wyniki

Pierwsza runda eliminacji:
Ana Bogdan (Rumunia) – Katarzyna Kawa (Polska, WC) 2:6, 6:2, 6:0