Maui: Polki grają dalej

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Paula Kania awansowała do drugiej rundy, a Magda Linette do pierwszej turnieju głównego ITF w Maui (łączna pula nagród 50 tysięcy dolarów). Poznanianka do rozgrywek musiała się przedzierać przez kwalifikacje.

Obie Polki występują w Maui w ramach przygotowań do meczu Fed Cup z Amerykankami, który też odbędzie się na Hawajach.

Kania została rozstawiona z numerem „6” i udział w rozgrywkach rozpoczęła meczem z Michaelą Gordon. 16-latce notowanej na 660. miejscu przyznano dziką kartę. Za faworytkę uchodziła rzecz jasna Polka.

Pierwszy set pojedynku był wyrównany do stanu 3:3. Kolejne trzy gemy wygrała sosnowiczanka. Drugą partię Kania otworzyła przełamaniem, a przewagę utrzymała do końca pojedynku. Powiększyła ją wręcz, zaliczając breaka na 6:3.

Kolejną rywalką turniejowej „szóstki” będzie Ching Wen Hsu, natomiast w ćwierćfinale może zagrać z Christiną McHale. Nie tak dawno grała z nią na Australian Open Agnieszka Radwańska.

Linette we wtorek walczyła o prawo gry w turnieju głównym jako najwyżej rozstawiona w całych kwalifikacjach. Wizja spotkania z Jessicą Fallą, 18-latką notowaną na 846. pozycji, nie zwiastowała kłopotów – a na pewno nie takich, jakie miała poznanianka.

Zanim Polka weszła na właściwe tory, zdążyła przegrać pierwszego seta do 0. W grała już zdecydowanie lepiej i oddała rywalce tylko jednego gema. Linette poszła za ciosem i trzecią partię też rozstrzygnęła na swoją korzyść, choć do decydującego przełamania doprowadziła dopiero przy stanie 4:4.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Paula Kania (Polska, 6) – Michaela Gordon (USA, WC) 6:3, 6:3

Trzecia runda kwalifikacji:
Magda Linette (Polska, 1) – Jessica Falla (USA, 5) 0:6, 6:1, 6:4