Radwańska: wycisnęłam z siebie moj najlepszy tenis
Agnieszka Radwańska komplementowała po meczu rywalkę. Oddała jej, że zagrała dużo lepiej, niż kiedy spotkały się poprzednim razem – także na chińskiej ziemi. Ze swojego występu krakowianka była bardzo zadowolona.
Piąta tenisistka świata zmierzyła się z Qiang Wang po raz drugi w ciągu trzech miesięcy. W drodze do tytułu w Tiencinie pokonała ją 6:1, 6:1. W ćwierćfinale turnieju w Shenzhen Chinka spisała się lepiej i urwała triumfatorce WTA Finals pięć gemów. Pojedynek zakończył się wynikiem 6:3, 6:2.
– Rzeczywiście grałyśmy przeciwko sobie w Tiencinie i wydaje mi się, że tym razem zagrała dużo lepiej – chwaliła niespełna 24-letnią rywalkę krakowianka. O swojej postawie też wypowiedziała się pochlebnie. – Ja jednak wycisnęłam z siebie mój najlepszy tenis. To był dla mnie dobry mecz.
W piątek Radwańska zagra o finał Shenzhen Open. Jej rywalką będzie Niemka Anaa-Lena Friedsam.