Czy Radwańska pójdzie w ślady Mauresmo?

/ Anna Niemiec , źródło: tennisworldusa.org, foto: AFP

Amelie Mauresmo zwyciężyła w Mistrzostwach WTA w 2005 roku. W następnym sezonie Francuzka zdobyła pierwszy tytuł wielkoszlemowy. Czy ta sama sztuka uda się Agnieszce Radwańskiej?

Reprezentantka trójkolorowych w Los Angeles w finale „Mastersa” pokonała rodaczkę Mary Pierce. Następny rok Mauresmo rozpoczęła od zwycięstwa w Australian Open. W tym samym sezonie reprezentantka Francji okazała się najlepsza również podczas Wimbledonu.

Starsza z sióstr Radwańskich wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w imprezie wielkoszlemowej. W Singapurze krakowianka pokonała trzy zawodniczki z czołowej piątki rankingu z rzędu. Polka przyznała, że to na pewno doda jej pewności siebie.

To na pewno pomoże mi w przyszłym sezonie, szczególnie podczas Wielkich Szlemów, gdzie również trzeba pokonać kilka czołowych zawodnicze z rzędu – powiedziała na konferencji świeżo upieczona mistrzyni WTA Finals. – Myślę, że tu jest nawet trudniej, bo jest nas tylko osiem. Nie ma czasu, żeby w pierwszych rundach przyzwyczaić się do kortów. To na pewno dobry początek i w przyszłym roku na pewno spróbuję wygrać turniej wielkoszlemowy – zakończyła Agnieszka Radwańska.