Twitter gratuluje i zachwyca się Radwańską
Po ostatniej piłce zwycięskiego finału Twitter oszalał na punkcie Agnieszki Radwańskiej. Gratulacje płynęły z różnych stron, także od głowy państwa. Zachwyt wzbudzał też styl, w jakim Polka podniosła się po dwóch grupowych porażkach.
Krakowianka zdobyła najważniejszy tytuł w karierze, wygrywając WTA Finals. W finale pokonała po bardzo emocjonującej walce 6:2, 4:6 i 6:3 Petrę Kvitovą.
Wielki sukces Polki ucieszył cały kraj. Informacje o jej triumfie przekazywały wszystkie telewizje informacyjne, a obrazki z dekoracji obiegły cały świat. Nastroje społeczne oraz opinie na temat naszej tenisistki – oczywiście pochlebne – oddał doskonale Twitter.
Zwycięstwa w WTA Finals Radwańskiej pogratulował sam prezydent Rzeczypospolitej Polski Andrzej Duda.
Jako pierwsza w światku tenisa z gratulacjami pospieszyła nasza druga rakieta Magda Linette.
Polce pogratulowała też słynna amerykańska tenisistka Billie Jean King, której imienia puchar wzniosła nasza tenisista. Zwyciężczyni łącznie 39 turniejów wielkoszlemowych napisała:
Dobra robota @Aradwanska jestem niezmiernie dumna z powodu twojego zaangażowania, żeby zakwalifikować się i wygrać #WTAFinalsSingapore.
Krótki, ale treściwy wpis odnoszący się do finalistek umieściła Chris Evert, która dekorowała obie zawodniczki:
Uwielbiam te dwie młode kobiety…
Razem z Radwańską z jej sukcesu cieszyli się też polscy dziennikarze. W tym redaktor naczelny Tenisklubu Adam Romer.
Joanna Sakowicz-Kostecka finału nie komentowała, ale oczywiście go oglądała i z całych sił trzymała kciuki za koleżankę z kortu.
Ponownie z uznanie o krakowiance wypowiedziała się Anne Keothavong. Była brytyjska tenisistka przyznała, że po dwóch grupowych porażkach nie wróżyła jej sukcesu:
Co za tydzień dla Agi Radwańskiej! Myślałam kilka dni temu, że pakuje się i jedzie do domu, a ona teraz podnosi trofeum!
Wyczynem Radwańskiej zachwycił się piszący dla Ben Rothenberg. Dziennikarz New York Timesa podkreślił, że Radwańska rozpoczęła mistrzostwa WTA wyjątkowo nieudanie:
Wow: po przegraniu dwóch pierwszych meczów grupowych Aga Radwańska zdobyła w Singapurze najważniejszy tytuł w karierze, pokonując Kvitovą 6-2, 4-6, 6-3
Rothenberg wspomniał też drogę, jaką od Rolana Garrosa przebyła Polka:
Po French Open Agnieszka Radwańska była 26. w rankingu race (jedno miejsce za Madison Brengle). Jakaś zmiana, co nie?
Sukces „Isi” bardzo ucieszył dziennikarkę Carole Bouchard, która uważa, że Radwańska pójdzie o krok dalej:
Jestem szczęśliwa z powodu Radwańskiej. Brakowało jej ważnego tytułu. Teraz czas na Wielki Szlem. Niewiarygodny wysiłek ze strony Radwańskiej i Kvitovej, żeby osiągnąć ten finał.
Z wiadomych powodów kciuki za Agnieszkę trzymali krakowianie. Nic więc dziwnego, jeśli koło południa cmentarze nie były przepełnione. Portal LoveKrakow.pl przewidywał natomiast….