Puchar Davisa: Polska krok od Grupy Światowej!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: , foto: PZT

Jeden punkt dzieli polską reprezentację od historycznego awansu do Grupy Światowej Pucharu Davisa. W drugim dniu rywalizacji w Gdynia Arena na prowadzenie biało-czerwonych-wyprowadzili Łukasz Kubot i Marcin Matkowski, wygrywający z Andrejem Martinem oraz Igorem Zelenayem 6:3, 6:4, 6:4.

Kapitanowie obu drużyn nie zdecydowali się dokonać zmian w składzie i w meczu deblowym wystąpili tenisiści, którzy byli nominowani w trakcie czwartkowego losowania. W przypadku polskiej drużyny skład był oczywisty, natomiast w przypadku gości zastanawiano się, czy nie wystąpi Martin Kliżan (notowany jest najwyżej także w rankingu deblowym u Słowaków).

Miloslav Meczirz postawił jednak na Martina i Zelenaya, którzy w sierpniu wygrali challenger we Włoszech, a w ubiegłym tygodniu byli w finale we Francji. Na utytułowanych Polaków, Słowacy nie potrafili jednak znaleźć recepty.

Łukasz Kubot i Marcin Matkowski przez cały mecz utrzymywali równy, wysoki poziom – solidnie serwowali, bardzo dobrze kryli siatkę i uprzykrzali życie rywalom returnami. 

O losach każdego z setów decydowało tylko jedno przełamanie. W pierwszej partii podanie stracił Zelenay – w szóstym gemie przy 15-40 doskonałym returnem popisał się Kubot. W drugim secie przełamany został z kolei Martin. Słowacy zdołali „wyciągnąć” z 15-40, jednak przegrali dwie kolejne piłki (świetna gra Polaków przy siatce).

Rozstrzygnięcie trzeciego seta przyniósł już gem otwarcia, w którym ponownie przełamany został 33-letni Zelenay. Gorąco wspierani przez kibiców (szczególne słowa uznania należą się w tym względzie kaliskiej grupie fanów) Polacy utrzymali przewagę. Nerwowo było w siódmym gemie, gdy przy podaniu Kubota nasi tenisiści wybronili cztery break pointy (w tym dwa od 15-40).

Tym samym po dwóch dniach barażowego meczu Polska prowadzi ze Słowacją 2-1. Niedzielne mecze zacznie tradycyjnie konfrontacja „pierwszych rakiet”, czyli Jerzego Janowicza oraz Martina Kliżana. W przypadku zwycięstwa lidera ekipy gości o wszystkim rozstrzygnie piąty mecz, w którym zagrają najprawdopodobniej Michał Przysiężny oraz Norbert Gombos.

Należy także podkreślić, iż dzięki występowi w dzisiejszym meczu, Łukasz Kubot zapracował na nagrodę „ Davis Cup Commitment Award” (dla tenisistów, którzy wyróżnili się długoletnim reprezentowaniem swoich krajów, rozgrywając w barwach narodowych co najmniej 20 meczów). Wyróżnienie przyznane zostanie przed rozpoczęciem jutrzejszych spotkań singlowych.


Wyniki

Polska – Słowacja 2-1
Ł. Kubot, M. Matkowski – A. Martin, I. Zelenay 6:3, 6:4, 6:4