Sobota: trudne losowanie Polek, nieudane kwalifikacje

/ Antoni Cichy , źródło: własne/powiatpoznanskiopen.pl, foto: powiatpoznanskiopen.pl

Katarzyna Piter w pierwszej rundzie zmierzy się z najwyżej rozstawioną z uczestniczek turnieju ITF w Sobocie. Szczęście nie miała też Magdalena Fręch. To jedyne nasze reprezentantki w Powiat Poznański Open, bo kwalifikacji nie przebrnęła żadna z Polek.

Los nie sprzyjał polskim tenisistkom. Nie pomogła im obecność Angelique Kerber, która uświetniła ceremonię losowania. Obie trafiły na rozstawione zawodniczki. Piter trafiła na turniejową „jedynkę” Sesil Karantaczewą. Niewiele łatwiejsze zadanie czeka Fręch, która spotka się z Rominą Oprandi. Szwajcarka, niegdyś zawodniczka czwartej „10” światowego rankingu, w Sobocie zagra z numerem siódmym. Obie Polki na kort wyjdą we wtorek.

Niestety, Piter i Fręch będą osamotnione w turnieju głównym. W niedzielę z kwalifikacji odpadły Joanna Dobrowolska, Justyna Jegiołka oraz Katarzyna Kawa. Ta ostatni rozegrała dwa spotkania. Zaczęła dobrze, bo wygrała dokańczany pojedynek z Ganną Pozniczirenko. W momencie przerwania spotkania było 6:4, 0:3 dla Ukrainki. Po powrocie na kort Polka oddała jej już tylko 3 gemy. Kolejnej rywalki już nie pokonała – Czeszce Pernilli Mendesovej uległa 3:6, 4:6.

Dobrowolska przegrała z rozstawioną z „trójką” Jekateriną Alexandrową 0:6, 1:6, Jegiołka 1:6, 2:6 z Martiną Borecką.

W poniedziałek Polki zobaczymy tylko w deblu. W turnieju gry podwójnej zagra w sumie 10 naszych reprezentantek. Jedną z faworytek będzie niewątpliwie Piter, która wystąpi wspólnie z ubiegłoroczną triumfatorką Barborą Krejcikovą, Czeszka przed rokiem grała w Powiat Poznański Open z Aleksandrą Krunić, ale w tym roku Serbka nie zdecydowała się na przyjazd do Soboty.

Czwarty mecz na korcie 1 rozegrają w poniedziałek Fręch i Kawa, które zmierzą się z inną Polką Agatą Parańską oraz Amerykanką Natalie Suk. Po nich konfrontacja Jegiołki i Diany Marcinkievica z wspomnianymi Piter i Krejcikovą. Na korcie 6 trzecie spotkanie będzie w pełni polskie, bo po jednej stronie siatki staną Aleksandra Buczyńska z Joanna Dobrowolską i Elżbieta Iwaniuk z Dorotą Szczygielską. W następnym meczu zaprezentuje się Weronika Domagała występująca wspólnie z reprezentującą Australię Karoliną Wlodarczak.