Stambuł: Radwańska zagra o tytuł!

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: Antoni Cichy/Tenisklub

Urszula Radwańska po raz drugi w karierze zagra w finale singlowego turnieju WTA. Po emocjonującym półfinale Polka pokonała Magdalenę Rybarikovą 6:3, 4:6, 6:3!

Początek spotkania nie był łatwy dla Radwańskiej. Polka w czwartym gemie straciła swoje podanie po serii błędów, przez co przegrywała 1:3. Jak się okazało, były to złe miłego początki.

W kolejnych gemach krakowianka grała bowiem jak z nut. Bardzo rzadko popełniała jakiekolwiek błędy, przebijała na stronę rywalki niemal wszystkie piłki, zmuszając Rybarikovą do pomyłek. Rybarikova w kolejnych minutach meczu była bezradna, a Radwańska wygrała sześć gemów z rzędu, co sprawiło, że prowadziła 6:3, 1:0.

Później Słowaczka wygrała jednego z najdłuższych gemów tego meczu, przerywając niekorzystną serię i broniąc czterech break pointów. To dodało jej sporo pewności siebie – po chwili przełamała Radwańską i choć Polka odpowiedziała kolejnym breakiem, to kilkanaście minut później Rybarikova prowadziła 5:2 i miała przewagę podwójnego przełamania.

Wówczas Radwańska znów przystąpiła do pogoni. Udało jej się przełamać rywalkę i utrzymać serwis, lecz kolejnego breaka już nie uzyskała i przegrała 4:6. Na domiar złego Polka straciła podanie na samym początku trzeciej partii.

I tym razem straty natychmiast jednak odrobiła i więcej razy przełamać się już nie dała. W szóstym gemie krakowianka nie wykorzystała stanu 0-40 przy serwisie rywalki, ale dwa gemy później udało się wywalczyć przełamanie, które zadecydowało o jej zwycięstwie. Radwańska triumfowała ostatecznie 6:3,4 :6, 6:3 i w niedzielę zagra o swój pierwszy tytuł w singlowym cyklu WTA. Jej rywalką w drugim finale na tym szczeblu będzie Kirsten Flipkens lub Lesia Curenko.

Zapis relacji "na żywo":

6:3 KONIEC! Błędy Rybarikovej sprawiły, że Polka szybko wyszła na prowadzenie 40-0 i miał trzy piłki meczowe. Pierwszą z nich rywalka jeszcze wybroniła, ale przy drugiej nie dała już rady i Urszula Radwańska po raz drugi w karierze awansowała do finału singlowego turnieju WTA!

5:3 Radwańska gem od meczu! Polka znów zaczęła od świetnych ataków, szybko zrobiło się 0-40, ale później rywalka wybroniła dwa break pointy. Przy trzecim krakowianka popisała się jednak znakomitym returnem, zmuszając rywalkę do błędu!

4:3 Gem dla Radwańskiej! Polka zaczęła co prawda od zepsutego prostego woleja, lecz od stanu 0-15 grała już znakomicie. Krakowianka wygrała cztery kolejne akcje i wróciła na prowadzenie. Nie mamy nic przeciwko, aby nie oddawała go już do końca!

3:3 Radwańska nie wykorzystała stanu 0-40… Rybarikova najpierw popełniła błąd, a przy 0-15 Polka wygrała jedną z najładniejszych akcji tego meczu. Później Słowaczka podarowała jej jeszcze jeden punkt, dzięki czemu krakowianka miała trzy break pointy. Przy pierwszym rywalka zagrała ładnego dropszota, a przy kolejnych dwóch to Radwańska zagrywała w siatkę.

W kolejnych dwóch akcjach mieliśmy pojedynek na dropszoty. Najpierw świetną piłkę zagrała Rybarikova, po chwili tym samym zrewanżowała się Polka. Po zagraniu Słowaczki w siatkę nasza reprezentantka znów miała break pointa, lecz rywalka wybroniła ją akcją serve&volley.

Więcej break pointów Radwańska niestety już nie miała – Słowaczka wykorzystała trzecią okazję w grze na przewagi i to ona wygrała niezwykle ważnego gema, kończąc asem.

3:2 Radwańska wygrywa do 30. Bardzo dobry gem w wykonaniu Polki, która tym razem z głębi kortu zmuszała rywalkę do gry w defensywie. Po nieudanej akcji na 15-15 krakowianka wygłosiła pod swoim adresem głośny monolog. Jak widać pomogło!

2:2 Szybki gem Rybarikovej, która dopiero po raz drugi w tym meczu utrzymuje podanie "na sucho". Dobre pierwsze serwisy Słowaczki, a także odważne ataki przy siatce sprawiły, że tym razem nie miała ona żadnego problemu z utrzymaniem serwisu.

2:1 Radwańska na prowadzeniu! Kto wie, czy utrzymanie podania nie będzie w tym secie bardziej cenne od przełamań. Polka znów nie wykorzystała co prawda prowadzenia 40-15, bo później wpakowała dwie piłki w siatkę i posłała bekhend w aut, ale na szczęście udało jej się wybronić break pointa, a dobry serwis i akcja przy siatce dały krakowiance gema.

1:1 Polka odrabia straty. Kolejne przełamanie, tym razem od 15-0 Rybarikova przegrała cztery kolejne piłki. Najpierw Radwańska świetnie spisała się w defensywie, a później rywalka znacznie pomogła, na koniec popełniają podwójny błąd serwisowy.

0:1 Bardzo zły początek trzeciej partii. Radwańska natychmiast została przełamana – szybko zrobiło się 0-40, a Rybarikova zamieniła na breaka drugą szansę. Polka wydaje się coraz bardziej sfrustrowana niepowodzeniami przy własnym podaniu.

4:6 Set dla Rybarikovej! Słowaczka zaczęła od dwóch dobrych serwisów i prowadzenia 30-0, a po błędzie Radwańskiej miała dwie piłki setowe. Pierwszą z nich Polce udało się jeszcze wybronić, ale przy drugiej krakowianka wyrzuciła bekhend w aut po najdłuższej akcji meczu. Za chwilę trzecia partia!

4:5 Dopiero po raz drugi w tym secie Radwańska utrzymuje podanie. Polka znów wyszła na prowadzenie 40-15, a później wyrzuciła piłkę w aut. Przy drugiej okazji na skończenie gema naszej reprezentantce pomogła na szczęście rywalka. Czy Uli uda się jeszcze odwrócić losy tego seta i znów przełamać Rybarikovą?

3:5 Polka wciąż walczy. Rybarikova zaczęła co prawda od prowadzenia 15-0, ale później Radwańska posłała winnera, a w kolejnych trzech akcjach to Słowaczka popełniała błędy, praktycznie za darmo oddając krakowiance gema.

2:5 Radwańska znów przełamana. O zwycięstwo w tym secie będzie już bardzo ciężko – tym razem Polka nie wykorzystała prowadzenia 40-15. Najpierw dobrą akcję przeprowadziła Rybarikova, a później krakowianka wyrzuciła dwie piłki w aut. Po drugim błędzie rywalka miała break pointa, a nasza reprezentantka rzuciła rakietą o kort. Na nic się to nie zdało, przy break poincie Radwańska zepsuła bekhend.

2:4 Gorszy fragment gry w wykonaniu Polki. Radwańska popełnia teraz sporo błędów, wyrzucając kolejne piłki w aut. Rybarikova jest w tej części meczu zawodniczką dużo regularniejszą, co daje jej wygrane gemy i po raz pierwszy w tej partii taką przewagę.

2:3 Kolejne przełamanie. Szkoda tego gema, bo Radwańska prowadziła w nim 40-30, ale później wyrzuciła trzy kolejne piłki w aut. Polka poprosiła o pomoc swojego trenera, Macieja Domkę, który pojawił się przy jej krzesełku.

2:2 Polka znów od razu odrabia straty! Piękna gra krakowianki (między innymi passing shot), a także podwójny błąd serwisowy rywalki sprawiły, że szybko zrobiło się 15-40. Przy break poincie Radwańska znów zachwyciła, zagrywając znakomity krótki forhend, mimo że była daleko za korytarzem deblowym.

1:2 Radwańska traci serwis. Polka prowadziła 30-15, ale później popełniała błędy, a Słowaczka grała nie tyko mocno, ale i celnie. Dzięki winnerowi z forhendu wywalczyła break pointa, którego wykorzystała dzięki pomyłce krakowianki.

1:1 Rybarikova wygrywa najdłuższego gema meczu. Początkowo wszystko wskazywało na to, że Radwańska będzie kontynuowała swoją serię i wygra siódmego gema z rzędu. Szybko zrobiło się bowiem 15-40, ale później Polka popełniła błąd, a przy drugim break poincie rywalka dobrze zaserwowała. Po chwili krakowianka miała jeszcze jedną szansę na breaka, lecz Słowaczka i tym razem się wybroniła, a później sama miała dwie okazje na wygranie gema.

Przy obu u Radwańskiej świetnie funkcjonował return. Polka doprowadzała do równowagi, a później wywalczyła jeszcze jednego break pointa, którego Rybarikova obroniła smeczem. Więcej szans na przełamanie już nie było – po długiej grze na przewagi Słowaczka utrzymała ostatecznie serwis.

1:0 Polka znakomicie rozpoczyna drugą partię. Utrzymuje podanie "na sucho", wciąż grając cierpliwie i bardzo precyzyjnie. Rybarikova zupełnie nie może znaleźć na to recepty.

6:3 Pierwszy set dla Radwańskiej! W tym gemie Rybarikova po precyzyjnym passing shocie prowadziła co prawda 30-15, ale później Polka dobrze zaatakowała, rywalka popełniła błąd i krakowianka miała dzięki temu setbola. Przy nim po raz kolejny znakomicie zachowała się przy siatce i pierwsza partia powędrowała na jej konto!

5:3 Seria błędów Rybarikovej i gemów wygranych przez Radwańską trwa w najlepsze. Kolejny gem wygrany przez Polkę do zera – rywalka wyrzuciła w aut trzy kolejne piłki, a na koniec Radwańska posłała winnera z forhendu.

4:3 Radwańska wychodzi na prowadzenie! Tym razem Polka przełamała rywalkę "na sucho". Sporo w tym pomocy Rybarikovej, która popełniła trzy niewymuszone błędy, lecz należy docenić także jedną piękną akcję krakowianki, a także dobrą i cierpliwą grę z głębi kortu. Oby tak dalej!

3:3 Mamy już remis. Tym razem Radwańska serwowała bardzo dobrze – rywalka nie mogła trafić returnem i Polka wygrała dzięki temu do 15, popisując się w międzyczasie ładnym skrótem.

2:3 Strata breaka błyskawicznie odrobiona! Dobre returny i dwa forhendowe winnery sprawiły, że Radwańska szybko wywalczyła trzy break pointy. Pierwsze dwie Rybarikova jeszcze obroniła, ale przy trzecim nasza reprezentantka świetnie zachowała się przy siatce i przełamała rywalkę.

1:3 Niestety, mamy przełamanie. Radwańska zaczęła od prowadzenia 30-0, lecz później popełniła podwójny błąd serwisowy, a także wyrzuciła bekhend w aut. Po dobrym serwisie Polki miała ona szansę na wygranie gema, ale znów myliła się z bekhendu, a przy break poincie nie udał się jej skrót.

1:2 Dwa bardzo dobre returny to na razie za mało, aby przełamać Rybarikovą. Rywalka posłała na stronę Polki dwa wygrywające serwisy, poza tym wygrała ładną wymianę na małe pola i utrzymała podanie do 30.

1:1 Słowaczka zaczęła co prawda od forhendowego winnera, ale później kontrolę nad wydarzeniami na korcie przejęła Radwańska. Raz krakowianka miała nieco szczęścia, gdy pomogła jej taśma, lecz wygranego do 30 gema nasza reprezentantka zakończyła pięknym dropszotem.

0:1 Początku w wykonaniu Polki z pewnością nie można uznać za udany. Popełniła dwa niewymuszone błędy i przy podaniu Rybarikovej nie ugrała nawet punktu. Teraz najważniejsze jest, aby krakowianka pewnie utrzymała serwis.

15:10 Zaczynamy! Jako pierwsza serwuje Rybarikova.

15:06 Radwańska i Rybarikova grały ze sobą już czterokrotnie. Bilans jest niekorzystny dla Polki – wygrała tylko raz, korzystając z kreczu rywalki. Liczymy, że dzisiaj poprawi ten bilans!

15:03 Losowanie już za nami. Wygrała je Radwańska, która wybrała odbiór. Tenisistki rozpoczęły rozgrzewkę.

15:00 Obie tenisistki pojawiły się już na korcie. Zanim rozpocznie się mecz, zachęcamy do przeczytania naszej zapowiedzi. Znajdziecie ją TUTAJ.

14:58 Stambuł jest bardzo szczęśliwym miastem dla sióstr Radwańskich. Właśnie tu Ula zdobyła swój jedyny jak dotąd tytuł WTA, w 2007 roku triumfując wraz ze starszą siostrą w deblu. Agnieszka triumfowała tu w singlu w 2008 roku. Czy teraz siostra pójdzie w jej ślady?

14:55 Pojedynek Radwańskiej z Rybarikova powinien zacząć się po godzinie 15. Na razie kort w Stambule świeci jednak pustkami, czekamy na obie zawodniczki.