Puchar Davisa: świetny mecz Przysiężnego!

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Michał Przysiężny sprawił sporą niespodziankę, pokonując w drugim piątkowym spotkaniu Pucharu Davisa Serhija Stachowskiego 7:6(5), 6:4, 6:4. Dzięki temu Polska remisuje po pierwszym dniu z Ukrainą 1-1.

Po pierwszym spotkaniu, w którym Jerzy Janowicz przegrał 0-3 z Ołeksandrem Dołgopołowem, humory w polskim obozie nie były zbyt dobre. Nastrój kibicom momentalnie poprawił jednak Michał Przysiężny, który w meczu z faworyzowanym Serhijem Stachowskim spisał się znakomicie.

W pierwszej partii obaj tenisiści bardzo dobrze serwowali. Nieco więcej problemów przy własnym podaniu miał głogowianin, który musiał bronić dwóch break pointów. Stachowski przed przełamaniem nie bronił się ani razu i o wszystkim zdecydował tiebreak. W nim przy stanie 3-2 Przysiężny popisał się świetnym returnem, co sprawiło, że zyskał przewagę minibreaka. Nie oddał jej już do samego końca i wygrał 7-5.

W drugiej partii Stachowski prowadził 3:2, gdy przy serwisie Przysiężnego zrobiło się 0-40. Nasz reprezentant wybronił się w znakomitym stylu, bardzo dobrze serwował i zdobył pięć punktów z rzędu. Po chwili Polak sam miał 0-40 i przełamał rywala, wychodząc na prowadzenie 4:3. Przewagę dowiózł do końca partii, triumfując 6:4.

W trzecim secie decydujący moment miał miejsce w piątym gemie. Przysiężny znakomicie wówczas returnował – właśnie returny przyniosły mu trzy punkty, a dwa z nich były jednocześnie uderzeniami kończącymi. I tym razem Polak bez żadnego problemu utrzymał przewagę do końca. W ostatnim gemie wygrał „na sucho”, kończąc mecz dwoma asami serwisowymi i zwyciężając w całym pojedynku 7:6(5), 6:4, 6:4.

W całym meczu najwięcej punktów przyniósł Polakowi znakomity serwis. Wrażenie robiły także slajsy, które przelatywały tuż nad siatką i sprawiały Stachowskiemu sporo problemów.

Po pierwszym dniu spotkania w Pucharze Davisa Polska remisuje więc z Ukrainą 1-1. W sobotę na korcie pojawią się debliści – w naszej ekipie zagrają Łukasz Kubot i Marcin Matkowski, a po stronie ukraińskiej nominowani są Władysław Manafow i Denys Mołczanow. W przypadku naszych rywali bardzo możliwa jest jednak zmiana, której można dokonać pół godziny przed meczem.


Wyniki

Polska – Ukraina 1-1
Jerzy Janowicz – Ołeksandr Dołgopołow 3:6, 4:6, 6:7(2)
Michał Przysiężny – Serhij Stachowski 7:6(5), 6:4, 6:4