Korespondencja z Londynu: Łukasz wygrał, Novak też

/ Michał Jaśniewicz , źródło: Korespondencja z Londynu, foto: AFP

Imponujący występ Łukasza Kubota i Roberta Lindstedta pozwolił im wygrać grupę „A”. W sobotę zmierzą się z parą Ivan Dodig, Marcelo Melo i stawką będzie finał. W meczach singlowych bez zmian. Faworyci biją słabszych bez litości.

Adam Romer, korespondencja z Londynu

Novak Djoković „zapatrzył” się chyba na czwartkowy występ Rogera Federera i postanowił Szwajcarowi odpowiedzieć w podobny sposób – demolując Tomasza Berdycha.

Czech, jeden z najsolidniejszych zawodników światowej czołówki, ale żaden wirtuoz, ani na moment nie był w stanie oprzeć się dominacji Serba. Mecz zakończył się po 66 minutach. Berdych wraca do domu, a Dżoko szykuje się do sobotniego półfinału z Kei Nishikorim i świętuje fakt, że na koniec sezonu 2014 został najlepszym tenisistą świata. Nawet ewentualna porażka w półfinale lub finale już mu tego tytułu nie odbierze.

W wieczornym, ostatnim meczu grupy „A” Stan Wawrinka musi wygrać zaledwie trzy gemy, by być pewnym awansu do półfinału.

Tylko trochę więcej emocji było w poprzedzającym pojedynek Serba z Czechem meczu deblowym. Głównie dlatego, że grał w nim jedyny w Londynie Polak. Grał i wygrał, co dało mu i Lindstedtowi dodatkową premię za trzecie grupowe zwycięstwo w wysokości 30 tys. dolarów. Obaj, w swoim ostatnim wspólnym turniejowym starcie mają zapewne znacznie ambitniejsze plany i w hali O2 planują pożegnać się w wielkim stylu. Najlepiej finałowym zwycięstwem…


Wyniki

Grupa A.
Novak Djoković (Serbia, 1) – Tomas Berdych (Czechy, 6) 6:0, 6:1;
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Marin Cilić (Chorwacja, 6) wieczorem

Debel. Grupa A.
Łukasz Kubot/Robert Lindstedt (Polska, Szwecja, 8) – Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Holandia, Rumunia) 6:4, 7:6(4).