Nantes: zmienne szczęście Piter

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Katarzyna Piter już w pierwszej rundzie pożegnała się z singlowym turniejem ITF w Nantes (pula nagród 50 tys. dolarów) po porażce 5:7, 3:6 z Virginie Razzano. Niepowodzenie powetowała sobie w deblu. gdzie w parze z Maryną Zaniewską awansowała do ćwierćfinału.

Doświadczona Razzano w turnieju w Nantes gra dzięki "dzikiej karcie" od organizatorów, ale w karierze zajmowała już miejsce w pierwszej dwudziestce rankingu WTA. Wiadomo było więc, że Piter nie będzie miała z grającą przed własną publicznością Francuzką łatwej przeprawy.

O losach pierwszego seta zadecydowało jedno przełamanie. W końcówce to Razzano zdołała wywalczyć decydującego breaka i triumfowała dzięki temu w secie otwarcia 7:5.

W drugiej odsłonie również to reprezentantka gospodarzy okazała się lepsza o jednego breaka, choć tym razem wywalczyła go wcześniej. W całym meczu Razzano triumfowała więc 7:5, 6:3, trzykrotnie przełamując Piter. Polka przy serwisie rywalki wygrała tylko raz.

W Nantes pozostał więc naszej reprezentantce występ w deblu, gdzie z Ukrainką Maryną Zaniewską jest rozstawiona z numerem cztery. W pierwszej rundzie polsko-ukraiński duet trafił na Estelle Cascino i Margot Yerolymos z Francji, które w turnieju występowały dzięki "dzikiej karcie".

"Nasza" para nie dała w tym meczu rywalkom większych szans. Po aż sześciu przełamaniach Piter i Zaniewska zwyciężyły 6:3, 6:0 i pewnie awansowały do ćwierćfinału. W nim zmierzą się z Danką Kovinić i Andreeą Mitu.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Virginie Razzano (Francja, WC) – Katarzyna Piter (Polska) 7:5, 6:3

Pierwsza runda debla:
K. Piter, M. Zaniewska (Polska, Ukraina, 4) – E. Cascino, M. Yerolymos (Francja, WC) 6:3, 6:0