WTA Championships: Radwańska lepsza od Kvitovej!
Agnieszka Radwańska pokonała 6:2, 6:3 Petrę Kvitovą i od zwycięstwa rozpoczęła udział w turnieju mistrzyń w Singapurze. Polka po pierwszej kolejce meczów jest liderką Grupy Białej!
Takiego obrotu sprawy spodziewało się niewielu. Skazywana na pożarcie w meczu z Petrą Kvitovą Agnieszka Radwańska, nie tylko stawiła opór aktualnej mistrzyni Wimbledonu, lecz także wygrać z Czeszką, i to w przekonującym stylu. Spory wpływ na takie rozstrzygnięcie meczu miała dyspozycja Kvitovej – 25-latka z Fulnka sprawiała wrażenie dość ospałej, miała problemy z ustawianiem do piłek i popełniała wiele błędów. Nie ujmuje to jednak zasług Radwańskiej, która w drodze do zwycięstwa przez półtorej godziny pokazywała bardzo dobry i dojrzały tenis. Polka grała konsekwentnie, dobrze serwowała (69 procent celności, 68 procent skuteczności pierwszego podania) i przede wszystkim wykorzystywała swoje szanse. W pierwszym secie od stanu 2:2 popisała się świetną szarżą i zwyciężyła 6:2. W drugiej partii nie przejęła się faktem, że jako pierwsza straciła podanie i szybko odrobiła stratę, a następnie sama uzyskała breaka i zakończyła mecz.
Miarą sukcesu Radwańskiej jest też fakt, że pokonała ona Kvitovą dopiero po raz drugi w karierze. Jedyne dotychczasowe zwycięstwo również miało miejsce w trakcie turnieju mistrzyń – przed 2 laty Polka pokonała Czeszkę na inaugurację zmagań w Stambule. Teraz 24-letnia krakowianka dołożyła kolejne zwycięstwo, za które otrzyma 230 punktów do rankingu WTA. Ponadto Radwańska po pierwszej kolejce spotkań będzie liderką Grupy Białej, przed Caroline Wozniacki, Marią Szarapową i Petrą Kvitovą.
Zapis relacji NA ŻYWO:
6:3 Gem, set i mecz – Radwańska! Przy trzeciej piłce meczowej Polka zakończyła spotkanie z Petrą Kvitovą i została liderką Grupy Białej!
5:3 Bardzo ważny gem dla Radwańskiej! Polka czuła, że to może być jej szansa, dlatego starała się atakowac od samego returnu i przyniosło to oczekiwany efekt. Isia przełamałą Kvitovą i już tylko jeden gem dzieli ją od sukcesu. Ale nie zapominajmy, że po drugiej stronie siatki stoi Petra Kvitova – zawodniczka, która grając swój tenis, może wygrać z każdym.
4:3 Mecz się robi coraz bardziej zacięty, Kvitova naciska, ale wciąż popełnia wiele błędów. Radwańskiej na dodatek pomogło szczęście, gdyż przy 30-40 piłka po jej zagraniu przetoczyła się po taśmie na stronę Czeszki. Później pojawiły się błędy Kvitovej i w konsekwencji gem trafił na konto Polki.
3:3 Polka odrabia stratę. Było 0-40, ale Kvitova świetną grą wybroniła wszystkie break pointy. A później wielką klasę pokazała Radwańska – najpierw w niewiarygodny sposób przelobowała Kvitovą, a następnie popisała się forhendem zagranym przeciw nogom Czeszki.
2:3 I niestety Agnieszka Radwańska po raz pierwszy w tym meczu traci serwis. W drugiej części gema Kvitova zagrała zdecydowanie staranniej, a Polka przegrała dwie długie i zacięte wymiany,
2:2 Kvitova utrzymuje podanie do 30, choć jej aktualny tenis trudno nazwać miłym dla oka i przekonującym.
2:1 Radwańska zaczyna czuć się na korcie w Singapurze coraz bardziej swobodnie! Wprawdzie musiała teraz obronić dwa break pointy, ale najwyraźniej się tym nie przejęła, gdyż przy pierwszym z nich zagrała kapitalnego bekhendowego skróta. Na koniec gema dołożyła kolejnego (i to granego z defensywnej pozycji), a następnie przelobowała znajdującą się przy siatce Kvitovą.
1:1 Pierwszy od dłuższego czasu gem dla Kvitovej. Czeszka przerwała serię pięciu gemów z rzędu wygranych przez Polkę.
1:0 Początek drugiego seta nie przynosi zmiany sytuacji na korcie w Singapurze – Radwańska wygrywa podanie i obejmuje prowadzenie.
17:59 Po 40 minutach Radwańska wygrywa pierwszego seta! Na razie wszystko idzie nadspodziewanie łatwo. Kvitova wprawdzie pomaga, ale Polkę trzeba pochwalić za solidną i konsekwentną grę. Szczególnie, że w końcówce sama inicjowała akcje ofensywne.
6:2 Czwarty z rzędu gem i cały set dla Radwańskiej! Najdłuższy gem całego seta. Polka mogło zakończyć go szybciej, ale najważniejsze, że w końcówce, po trzeciej równowadze, popisała się skuteczną akcją przy siatce i atakiem forhendowym, którym zakończyła seta.
5:2 Kvitova stara się grać coraz mocniej, ale na niewiele się to zdaje. Wprawdzie w tym gemie było 0-30, ale cztery szybkie błędy Czeszki dały piątego gema Polce.
4:2 Jest break dla Radwańskiej! Pierwszego break pointa Kvitova wybroniła popisową akcją – wyrzucający serwis i forhend, ale przy drugim Polka przejęła inicjatywę returnem i wykończyła akcję przy siatce.
3:2 Kvitova wciąż bardzo pomaga Radwańskiej – ma już na koncie 13 niewymuszonych błędów. Był to kolejny serwisowy gem Polki z równowagą, przy której Isia zapunktowała podaniem. Następną akcję powinna była wygrać Czeszka, ale kończacy forhend zagrała w pół siatki.
2:2 Lewa ręka Kvitovej znów zrobiła swoje i Radwańska nie miała nawet szansy na przełamanie. Urwała Petrze dwa punkty i znów jest remis.
2:1 Najbardziej wyrównany gem meczu i pierwsza równowaga. Przy niej jednak Agnieszka popisała się asem, a następnie Kvitova wyrzuciła forhend. Wciąż bez przełamań.
1:1 Dobra dyspozycja serwisowa Czeszki, która przy 40-30 popisuje się potężnym krosem z forhendu.
1:0 Bardzo dobry początek naszej tenisistki, u której widać sporą świeżość. Agnieszka precyzyjnie rozprowadzała akcję, zmuszając Czeszkę do błędów. Gem wygrany do 15.
17:17 Znamy już plan gier na jutro. O godz. 7:30 (czasu w Polsce) mecz deblowy Kudriawcewa/Rodionowa kontra Makarowa/Wiesnina. Następnie konfrontacja Sereny Williams z Simoną Halep. Nie przed godz. 13:30 pojedynek Eugeni Bouchard z Aną Ivanović, a następnie mecz Muguruza/Suarez Navarro z Hsieh/Peng.
17:14 Cieszy na pewno fakt, że Agnieszka przystępuje do meczu bez żadnych opatrunków.
17:10 Losowanie wygrała krakowianka i wybrała rozpoczęcie meczu serwisem.
17:09 Jest już także oczywiście Petra. Za moment losowanie i rozgrzewka.
17:08 Jako pierwsza na korcie pojawia się gorąco witana Agnieszka!
17:04 Wszystko wskazuje na to, że mecz Polki z Czeszką skończy się solidnie po północy czasu lokalnego (w Singapurze jest już po godzinie 23). Wszystko oczywiście ze względu na maraton jaki zafundowały sobie Karolina oraz Maria.
17:02 Dla Agnieszki to czwarty z rzędu występ w Mistrzostwach WTA i co ciekawe po raz trzeci z rzędu rozpoczyna te rozgrywki meczem z Petrą Kvitovą. Pełną zapowiedź czekającego nas mecz możecie przeczytać tutaj.
16:58 Za nami pierwszy mecz grupy białej w Singapurze. Po kapitalnym widowisku, ogromnej dramaturgii, Caroline Wozniacka wygała z Marią Szarapową 7:6, 6:7, 6:2. Tenisistki rywalizowały przez trzy godziny oraz 13 minut!