US Open: u Radwańskiej zdecydowały detale

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne/usopen.org, foto: AFP

Agnieszka Radwańska dość niespodziewanie w meczu z Shuai Peng nie tylko pożegnała się z turniejem, ale nie wygrała nawet seta. Jeśli przyjrzymy się jednak statystykom, okaże się, że o wyniku zdecydowały detale.

Zacznijmy o statystyki niewymuszonych błędów, którą Polka imponowała w pierwszym pojedynku z Fichman (miała ich wówczas tylko sześć). Dzisiaj było rzecz jasna gorzej – Radwańska z własnej winy zepsuła 19 piłek. Tyle samo punktów wygrała bezpośrednio, bilans wychodzi więc na zero.

Lepsza była w tym elemencie Chinka. Peng zepsuła co prawda 22 uderzenia, jednocześnie zanotowała jednak 28 winnerów, co znacznie ułatwiło jej triumf w całym spotkaniu.

U Radwańskiej bardzo dobrze funkcjonował dziś pierwszy serwis. Trafiała nim w kort w 70% akcji, a 68% wymian po pierwszym podaniu Polki padało jej łupem. Niestety wróciła jedna z największych bolączek naszej tenisistki, czyli drugi serwis. Agresywna gra Peng w tych momentach przynosiła świetny skutek – po swoim drugim podaniu Radwańska wygrała bowiem tylko 5 z 16 piłek.

Peng rzadziej trafiała natomiast pierwszym podaniem (w 52% przypadków), podobnie radziła sobie przy pierwszym serwisie (71% wygranych punktów), ale dużo lepiej funkcjonowała jej gra po drugim podaniu, po którym wygrała 56% piłek. Podobnie wyglądają natomiast statystyki asów i podwójnych błędów u obu pań. Chinka zaserwowała trzy asy i popełniła dwa podwójne błędy. Sama otrzymała w ten sposób jeden punkt, a dwa razy nie zdołała odebrać serwisu Radwańskiej.

Obie tenisistki dość dobrze radziły sobie przy siatce. Częściej z tego rozwiązania korzystała oczywiście Polka, a sukcesem zakończyło się 15 z jej 24 ofensywnych wypadków. Peng przy siatce była rzadziej, bo trzynastokrotnie, ale wygrała wówczas dziewięć akcji.

Kluczowa dla przebiegu meczu była jednak statystyka wykorzystanych break pointów. Więcej szans na przełamanie rywalki miała Radwańska, lecz wykorzystała tylko jedną z siedmiu okazji. Przy pięciu break pointach Chinki Polka straciła serwis trzykrotnie.

Z notatnika statystyka:

Asy: 2
Podwójne błędy: 1
Trafiony pierwszy serwis: 38/54 (70%)
Punkty przy pierwszym serwisie: 26/38 (68%)
Punkty przy drugim serwisie: 5/16 (31%)
Wykorzystane break pointy: 1/7 (14%)
Piłki kończące: 19
Niewymuszone błędy: 19
Akcje przy siatce: 15/24 (63%)