Radwańska: zagrałam lepiej przy kilku punktach

/ Antoni Cichy , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska nie miała wątpliwości – to był bardzo wyrównany pojedynek. Polka wygrała z Jekateriną Makarową po dwóch tie breakch, a jej zdaniem zadecydowało kilka punktów.

Polka grała w sobotę na pełnych obrotach. Podobnie jak rywalka. Obie stworzyły znakomite widowisko, a żadnej nie udało się osiągnąć ani na moment większej przewagi. – Uważam, że to był świetny mecz. Dwie godziny walki, długie wymiany i zacięte gemy. Musiałam naprawdę się nabiegać, żeby wygrać, ponieważ ona jest tak dobra. Musiałam dać z siebie 100 procent – powiedziała „Isia”.

Co zadecydowało o wygranej Polki? – Myślę, że po prostu lepiej zagrałam przy kilku punktach. Jestem naprawdę zadowolona z tego zwycięstwa – wyjaśniła Radwańska.

Polka w niedzielę zagra o tytuł z Venus Williams, która w półfinale wyeliminowała swoją siostrę, Serenę. – Venus w tym momencie jest rzeczywiście w gazie. Oglądałam ją dzisiaj, kilka dni temu również, i uważam, że gra w tym tygodniu fantastycznie. Na pewno nie będzie łatwo. Ale to jest finał. Obie będziemy walczyć i zobaczymy, co się wydarzy! – zapowiedziała świeżo upieczona finalistka.