Poznań Open: świetny początek Panfila

/ Krzysztof Sawala , źródło: własne, foto: Piotr i Paweł Rychter

Grzegorz Panfil znakomicie rozpoczął występy podczas poznańskiego challengera. Tenisista z Zabrza, który gra w stolicy Wielkopolski dzięki dzikiej karcie, w pierwszej rundzie uporał się z Brazylijczykiem Rogeiro Dutrą Silvą.

30-latek z Sao Paolo to tenisista klasyfikowany blisko 200 pozycji wyżej niż Polak, ma w dodatku na koncie jedno tegoroczne zwycięstwo w turnieju z cyklu Challenger Tour – Dutra Silva triumfował w kwietniu właśnie w swoim rodzinnym mieście. Co ciekawe w finale brazylijskiej imprezy poniedziałkowy rywal Grzegorza Panfila pokonał Blaza Rolę, który w Poznań Open rozstawiony jest z numerem jeden.

Do rewanżu za pojedynek sprzed trzech miesięcy jednak na pewno nie dojdzie. Losy Słoweńca w poznańskim turnieju są jeszcze nieznane – Rola rozpocznie zmagania na kortach Parku Tenisowego Olimpia we wtorek w starciu z Chilijczykiem Hansem Podlipnikiem-Castillo – ale już pierwszego dnia turnieju gorycz porażki musiał znieść Dutra Silva. Co dla polskich kibiców najważniejsze, Brazylijczyka wyeliminował nasz reprezentant. Panfil, aktualnie 342. rakieta świata, wygrał w dobrym stylu w dwóch setach 7:6 6:3.

Spotkanie trwało blisko 100 minut i było szczególnie zacięte w pierwszej partii. Obaj zawodnicy wygrywali w nim swoje podania i nie potrafili odebrać przeciwnikowi serwisu. Panfil miał co prawda trzy piłki na przełamanie, ale swojej szansy nie wykorzystał. Tie break, który musiał rozstrzygać losy tej części meczu, rozegrał jednak bardzo pewnie i po mini przełamaniu na 4-3 nie stracił już ani jednego punktu. Losy pierwszego seta najwidoczniej uskrzydliły 26-latka, bowiem w drugiej odsłonie było widać spokojniejszy tenis w wykonaniu Panfila. Polak tym razem zdołał przeważyć szalę na swoją korzyść wcześniej – kluczowe okazało się przełamanie w siódmym gemie.

Tym samym Panfil skutecznie rozpoczął obronę punktów zdobytych za ćwierćfinał w Poznaniu przed rokiem. Wówczas jego marsz przerwał Bośniak Damir Dzumhur, późniejszy finalista imprezy. W tym roku obaj tenisiści mogą ponownie spotkać się w tej fazie rywalizacji – zawodnik bośniacki musi jednak najpierw z Argentyńczykiem Martinem Alundem, a później ewentualnie z lepszym z pary Enrique Lopez-Perez i Germain Gigounon. Przed Panfilem zadanie może być jednak jeszcze cięższe – jego rywalem w walce o miejsce w najlepszej ósemce może być znany Belg David Goffin, który swoje występy w Poznaniu rozpocznie jutro.

Niestety jutro w pierwszej rundzie singla nie zobaczymy Marcina Gawrona. Gracz pochodzący z Nowego Sącza, który w drugiej rundzie eliminacji poradził sobie z zeszłorocznym ćwierćfinalistą Poznań Open Henri Laaksonenem, w poniedziałek w decydującym o awansie do turnieju głównego meczu, uległ dość gładko Holendrowi Wesleyowi Koolhofowi 4:6 3:6. Również w trzeciej rundzie eliminacji doszło do niesamowicie wyrównanego starcia dwóch Serbów – Miljan Zekić na korcie numer jeden po prawie trzech i pół godziny morderczej walki wyeliminował Nikolę Cacicia. O awansie Zekicia zdecydowało przełamanie w 11. gemie trzeciego seta.

Młodzi Serbowie zakończyli spotkanie wynikiem 6:7 7:5 7:5, co powinno cieszyć Błażeja Koniusza. Polak jutro stanie w pierwszej rundzie turnieju głównego właśnie naprzeciwko Zekicia i będzie miał rywala bez wątpienia porządnie wymęczonego. We wtorek do rywalizacji przystąpią również pozostali dwaj Polacy – Andriej Kapaś w ostatnim meczu dnia na korcie centralnym zagra z Niemcem Andreasem Beckiem, turniejową „szóstką”, a na Kamila Majchrzaka czeka pojedynek z Francuzem Pierre-Huguesem Herbertem. W poniedziałek najlepszy polski junior pożegnał się natomiast z turniejem deblowym. Majchrzak w parze z Janem Zielińskim w dwóch setach ulegli Romano Frantzenowi i Enrique Lopezowi-Perezowi.


Wyniki

Trzecia runda eliminacji – singiel:

Wesley Koolhof (Holandia) – Marcin Gawron (Polska) 6:4, 6:3
Miliaj Zekić (Serbia) – Nikola Cacić (Serbia) 6:7(7), 7:5, 7:5
Artem Smirnov (Ukraina) – Partik Rosenholm (Szwecja) 6:1, 6:3
Christian Garin (Chile) – Elias Ymer (Szwecja) 6:4, 6:2

Pierwsza runda singla:

Grzegorz Panfil (Polska, WC) – Rogeiro Dutra Silva (Brazylia) 7:6(3), 6:3
Taro Daniel (Japonia) – Alex Bolt (Australia) 6:4, 6:2

Pierwsza runda debla:

R. Frantzen, E. Lopez-Perez (Holandia, Hiszpania) – K. Majchrzak, J. Zieliński (Polska, WC) 7:5, 7:5