Roland Garros: Kubot przegrywa po walce

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Choć Łukaszowi Kubotowi nie udało się pokonać Ernestsa Gulbisa, to gra Polaka momentami naprawdę mogła się podobać. Ostatecznie Polak przegrał 6:4, 4:6, 5:7, 1:6.

Początek meczu zaskoczył chyba nawet największych optymistów. Polak zaczął znakomicie, po zaledwie 13 minutach prowadził już 4:0. Później Gulbis wszedł w rytm, zaczął lepiej serwować, a Kubot popełniał błędy. Całej przewagi jednak nie roztrwonił. Po sporej nerwówce utrzymał swój serwis i wygrał pierwszą partię 6:4.

Po dobrej końcówce pierwszego seta Gulbis dobrze zaczął również drugą odsłonę. W czwartym gemie przełamał Kubota, ale Polak natychmiast odrobił straty. Gdy wydawało się, że partia zakończy się dopiero w tie breaku, Polaka znów dopadł lekki kryzys. Stracił swoje podanie i przegrał tym samym 4:6.

Podobny przebieg miał trzeci set. Obaj tenisiści bardzo dobrze serwowali (choć początek partii należał do Gulbisa) i wszystko zmierzało w kierunku tie breaka. Wówczas Kubota znów zawiódł niestety serwis i przegrał 5:7. Czwarta odsłona to już zdecydowana dominacja Łotysza, który zwyciężył 6:1 i mógł cieszyć się z awansu do drugiej rundy. W niej zmierzy się z Facundo Bagnisem. Kubota czeka natomiast turniej deblowy.

Zapis relacji "na żywo":

1:6 Koniec! Błędy Kubota, na koniec return wyrzucony w aut, Polak żegna się z turniejem singlowym.

1:5 Wyraźnie widać zmęczenie Kubota, które powoduje u niego mase błędów. Przełamanie do 15 i za chwilę rywal serwował będzie na zwycięstwo w całym meczu.

1:4 Gulbis zaczął od podwójnego błędu serwisowego, lecz na tym skończyły się jakiekolwiek nadzieje na odrobienie strat przez Kubota. To rywal wygrał bowiem cztery kolejne punkty.

1:3 Niestety, ten mecz zbliża chyba ku końcowi. Kubot prowadził 30-0, a mimo to musiał bronić dwóch break pointów. przy pierwszym Łotysz się pomylił, ale drugą szansę już wykorzystał, posyłając return w samą linię,

1:2 Po Łotyszu w ogóle nie widać zmęczenia tym długim już przecież pojedynkiem. Łotysz po raz kolejny bez większych problemów przy swoim podaniu, tym razem wygrywa do 15.

1:1 Po tym jak Gulbis dwukrotnie minął znajdującego się przy siatce Kubota, zrobiło się 0-30. Później dobra gra Kubota sprawiła jednak, że to Polak zapisał na swoje konto tego gema.

0:1 Wracamy do gry, "na sucho" wygrywa Gulbis. Dobry serwis Łotysza, a na koniec błąd ryzykującego Polaka.

19:48 Kubot po raz kolejny na chwilę opuścił kort. Za chwilę czwarty set.

5:7 Niestety, pierwszy serwis Polaka znów zawiódł go w kluczowym momencie. od stanu 40-15 Kubot przegrał trzy kolejne piłki i całego seta, na koniec wyrzucając forhend w aut.

5:6 A Gulbis wygrywa do zera. Jeżeli Łukasz nie da się teraz przełamać, o wszystkim rozstrzygnie tie break.

5:5 W tym secie Polak pokazał, że potrafi również wygrywać w dłuższym wymianach. Jeden podwójny błąd serwisowy nie wpłynął na losy gema, Kubot wygrał do 15.

4:5 Było 15-30, ale później Łotysz znów zaczął nieźle serwować. Szkoda akcji przy 30-30, gdy Polakowi nie do końca wyszedł return, wciąż bez przełamań.

4:4 Seria dobrych serwisów ze strony Kubota, seria gemów wygranych przez serwujących do 15 trwa nadal. Coraz bliżej rozstrzygnięcia w trzeciej partii.

3:4 Na razie wciąż bez przełamań. Gulbis również wygrywa do 15, na koniec efektownie kontrując atak Polaka.

3:3 Pewnie wygrany gem serwisowy przez Kubota. Polak zwycięża do 15, kończąc asem. Wreszcie bez problemów przy własnym podaniu.

2:3 Ależ szkoda, była bardzo duża szansa na przełamanie dla Polaka! Łukasz w końcu zaczął trafiać returnami, miał trzy break pointy. Pierwsze dwa Łotysz wybronił znakomitym serwisem, przy trzecim Gulbis okazał się lepszy przy siatce. Ostatecznie nie dał się przełamać.

2:2 Po dobrym dropszocie Gulbisa zrobiło się 0-30, ale później dobra, ofensywna gra Polaka (w tym także dropszoty) przyniosła skutek i cztery kolejne punkty.

1:2 Łotysz znów zwycięża bez najmniejszego problemu.

1:1 Po dwóch podwójnych błędach i pomyłce z forhendu Kubota Gulbis miał break pointa, ale potem do Łukasza wrócił serwis i to on wygrał na przewagi.

0:1 Szybki gem dla Gulbisa. Łotysz wygrał "na sucho", posyłając jednego asa. Kubot popsuł natomiast trzy returny.

18:54 Znów mamy krótką przerwę, tym razem to Kubot opuścił na chwilę kort.

4:6 Niestety, set dla Gulbisa. Od stanu 15-15 Kubot popełnił trzy proste błędy i nieco na własne życzenie przegrał partię.

4:5 Wielka szkoda, była szansa na przełamanie. Po trzech prezentach od rywala (w tym dwóch podwójnych błędach) mieliśmy równowagę, a przy niej Łukasz zagrał pięknego dropszota. Przy break poincie wyrzucił jednak piłkę nieznacznie poza kort, a później Gulbis załatwił sprawę serwisem.

4:4 Bez większych problemów także Kubot, również do zera. Czyżby powoli szykował nam się tie break?

3:4 Błyskawiczny gem na konto Gulbisa. Wygrywa do zera, na jego stronę nie wrócił ani jeden return Łukasza.

3:3 Dobra gra Kubota. Zaczął od wygrywającego podania, poprawił asem, a ostatecznie wygrał gema do 15.

2:3 Po dwóch atakach i wymuszonych błędach rywala można było myśleć o odrobieniu przełamania. Potem Polak popełnił jednak trzy błędy. Gdy wydawało się, że szansa przepadła, pomógł rywal, popełniając podwójny błąd i wyrzucając forhend. Przy break poincie znakomity bekhend Polaka, przełamanie odrobione!

1:3 Niestety, przewaga Gulbisa się powiększa. Zaczęło się od punktu wygranego przez Kubota, ale potem niepotrzebnie poszedł do siatki, popełnił niewymuszony błąd, a przy break poincie dobrym returnem popisał się Gulbis.

1:2 Świetny serwis dał także bardzo szybkiego gema Gulbisowi. Łotysz po serii wygrywających serwisów wygrał do 15.

1:1 Kolejny szybki gem, Kubot wygrywa do 15. na koniec posyła na stronę rywala dwa asy serwisowe.

0:1 Po prostym błędzie Gulbisa zrobiło się 15-30, ale w kolejnej akcji Łotysz dobrze minął Polaka, później Kubot popsuł return, a na koniec rywal posłał asa.

18:13 Po pierwszej partii Gulbis opuścił na chwilę kort. Jest już z powrotem, zaraz wznowimy grę.

6:4 Możemy odetchnąć z ulgą, set dla Kubota! Było gorąco, ale to Polak miał dwie piłki setowe. Przy pierwszej z nich Gulbis nieczysto, ale bardzo szczęśliwie trafił returnem i mieliśmy równowagę, ale potem Polak dobrze zaatakował, a przy drugim setbolu dostał prezent od rywala.

5:4 Rozkręca się Gulbis, a Kubot popełnia błędy. Gem dla Łotysza do zera, z ostatnich 13 punktów zdobył on 12. Przed nami najważniejszy moment tego seta.

5:3 Niestety, mamy przełamanie. Ale trudno, żeby było inaczej, gdy Kubot popełnia dwa podwójne błędy serwisowe, psuje forhend i bekhend, Kryzys przyszedł w najgorszym możliwym momencie.

5:2 tym razem błyskawiczny gem na konto Gulbisa. Wygląda na to, że Łotysz zaczyna łapać dobry rytm. Za chwilę to Kubot będzie serwował jednak na seta.

5:1 Wiemy, że się powtarzamy, ale gra Kubota w pierwszym secie jest po prostu fantastyczna. Dropszot, piękne minięcie przy siatce, as i gem znów wygrany "na sucho",

4:1 Jest pierwszy gem dla Gulbisa. Było 15-30, Kubot mocno ryzykował returnem, ale tym razem nie wychodziło to zbyt dobrze. Najważniejsze to utrzymać jednak teraz własne podanie.

4:0 Któż spodziewał się takiego początku? Wygrana do zera, a mecz trwa na razie 13 minut. Polakowi wychodzi na razie wszystko – serwis, dropszoty, kończący forhend.

3:0 Fenomenalna dyspozycja Kubota trwa! Gulbis nie może wstrzelić się pierwszym serwisem (trafił dwa razy – zdobył dwa punkty), ale drugie podanie agresywnie atakuje Kubot. Break point po świetnym dropszocie wykorzystany właśnie dzięki dobremu returnowi i zmuszeniu rywala do błędu.

2:0 Gem przy własnym serwisie wygrany do 15. Na początku Polak dostał prezent od rywala, potem posłał asa i szybko zrobiło się 40-0. Potem Kubot popełnił co prawda podwójny błąd, ale Gulbisowi nie wyszedł passing shot, co dało naszemu reprezentantowi gema.

1:0 Znakomity początek, przełamanie! Mecz od błędu zaczął co prawda Kubot, ale potem dwukrotnie pomylił się Łotysz (w tym przy serwisach), Polak zagrał świetnego dropszota i wywalczył dwa break pointy. Po dobrej wymianie wykorzystał drugiego z nich.

17:33 Zaczynamy, jako pierwszy serwuje Gulbis. Mecz mogą Państwo śledzić na antenie Eurosportu 2.

17:30 Tenisiści ćwiczą serwis, do rozpoczęcia spotkania pozostały dwie minuty.

17:28 Trzeba jednak przyznać, że to Gulbis jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku, dopiero co wygrał turniej ATP w Nicei. Na kortach ziemnych Łotysz prezentuje się w tym roku bardzo dobrze.

17:26 Obaj tenisiści już się rozgrzewają, a my w międzyczasie przyjrzyjmy się historii ich pojedynków. Spotykali się dwukrotnie na nawierzchni twardej i oba mecze wygrał Łotysz. Do trzech razy sztuka?

17:22 Wreszcie się doczekaliśmy, Kubot i Gulbis właśnie pojawili się na korcie. Polak i Łotysz musieli się sporo naczekać. Wszystko przez opady deszczu i długi mecz Melzera z Goffinem. Oby w tym pojedynku odbyło się bez przerw z powodu pogody.