Katowice: Jans-Ignacik w ćwierćfinale

/ Tomasz Krasoń , źródło: Korespondencja z Katowic, foto: AFP

Środa okazała się bardzo dobrym dla polskich tenisistek startujących w deblowym turnieju w Katowicach. W ślady Pauli Kani poszła Klaudia Jans-Ignacik, wraz z Ralucą Olaru pokonując rozstawione z „dwójką” Dariję Jurak i Megan Moulton-Levy.

Dla Jans-Ignacik był środowy mecz pierwszej rundy był debiutem w katowickim turnieju. Turnieju, który pomimo ubiegłorocznej nieobecności na kortach, zna od podszewki. W poprzedniej edycji Polka pełniła rolę gospodyni imprezy, prowadząc m.in. konferencje prasowe. W tym roku Jans-Ignacik pojawiła się już na korcie i premierowy występ okazał się sukcesem.

Partnerką Jans-Ignacik jest Raluca Olaru, ubiegłoroczna finalistka turnieju deblowego. Gdyby patrzeć tylko na rankingowe pozycje faworytkami środowego spotkania był rywalki – rozstawione z „dwójką” Darija Jurak i Megan Moulton-Levy. Jednak po raz kolejny potwierdziło się, że w tenisie liczby nie grają, a Jans-Ignacik i Olaru okazały się wyraźnie lepsze od rozstawionych z „dwójką” przeciwniczek.

Początek nie wskazywał, że Polce i Rumunce uda się wygrać w dwóch setach. Wprawdzie to „nasz” duet zdobył pierwszego gema, ale już cztery kolejne trafiły na konto Rumunki i Amerykanki. Przewaga podwójnego przełamania okazała się jednak niewystarczającą zaliczką i Jans-Ignacik z Olaru odrobiły stratę, triumfując 6:4.

W drugiej partii „nasze” znów zaczęły od falstartu. W początkowej fazie secie zbyt często myliła się zwłaszcza Jans-Ignacik. Grę „pociągnęła” wyjątkowo dobrze usposobiona tego dnia Rumunka i po chwili wszystko wróciło na właściwe tory. Cztery wygrane gemy z rzędu dały Jans-Ignacik bezpieczną przewagę, której nie zagroziła nawet utrata podania przez Olaru, gdyż już w kolejnym gemie bardzo dobra postawa Polki wyprowadziła „nasz” duet na prowadzenie 5:3. Mało brakło, a Jans-Ignacik nie udałoby się zamknąć spotkania swoim podaniem, ale cztery wygrane piłki od stanu 0-40 załatwiły sprawę. Po 1 godzinie i 17 minutach Polka i Rumunka wygrały 6:4, 6:3.

W ćwierćfinale Jans-Ignacik i Olaru spotkają się z Evą Hrdinovą i Kristyną Pliskovą. Po wyeliminowaniu pary numer dwa Czeszki wydają się być rywalkami jak najbardziej w zasięgu polsko-rumuńskiej pary. Jednak jak wiadomo, szczególnie w rywalizacji deblowej, liczby nie grają.

 


Wyniki

Pierwsza runda debla:
K. Jans-Ignacik, R. Olaru (Polska, Rumunia) – D. Jurak, M. Moulton-Levy (Chorwacja, USA, 2) 6:4, 6:3