Miami: pewne otwarcie Radwańskiej!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska w dobrym stylu wygrała z Rominą Oprandi 6:0, 6:4 i awansowała do trzeciej rundy turnieju w Miami. Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie Jelena Wiesnina.

Pierwszemu spotkaniu krakowianki w Miami towarzyszyła pewna niepewność co do stanu lewego kolana. Radwańska jakby chcąc pozbawić wszystkich wątpliwości, zaczęła mecz bardzo energicznie. Trzecia tenisistka rankingu grała odważnie, a przede wszystkim była bardzo skuteczna w kluczowych momentach. W efekcie Polka wygrała pierwszą partię w 21 minut, 6:0!

Drugiego seta Radwańska rozpoczęła od prowadzenia 2:0. W tym momencie pojawiała się jednak drobna dekoncentracja, co wykorzystała Oprandi, doprowadzając do stanu 3:3. Krakowianka zdołała wyjść nie prowadzenie 5:3, jednak następnie słabo spisała się przy swoim podaniu. To co nie udało się Polce przy własnym serwisie, udało się w przy podaniu Oprandi. Po długim gemie, Radwańska wykorzystała czwartego mezbola (niewymuszony błąd Szwajcarki z forhendu), finalizując całe spotkanie 74 minuty.

O miejsce w najlepszej szesnastce turnieju Agnieszka Radwańska zagra z 35. w rankingu Jeleną Wiesniną. Rosjanka rozbiła dziś w 61 minut Alison Riske 6:2, 6:2. Krakowianka grała z Wiesniną pięciokrotnie, wygrywając cztery z tych pojedynków. Po raz ostatni spotkały się w ubiegłorocznej edycji turnieju w Cincinnati, a nasza tenisistka wygrała 6:0, 6:2.

 

Tak relacjonowaliśmy dzisiejszy mecz Radwańskiej z Oprandi:

6:4 Koniec! Przy 15-40 Szwajcarka wybroniła meczbol ładnym wolejem. W drugiej piłce meczowej dziwna wymiana, zakończona ostatecznie skutecznym skrótem Oprandi.

Przy równowadze błąd z bekhendu Isi. Przy piłce gemowej forhend w aut wyrzuciła Szwajcarka. Następnie nieskuteczny wypad do siatki naszej tenisistki (kolejny udany lob Rominy).

Drugiej piłki gemowej Oprandi też nie wykorzystała. W końcu Agnieszka zdołała doprowadzić do trzeciego meczbola (błąd z forhendu Szwajcarki). Oprandi wyszła z opresji znakomitą akcją przy siatce.

Przy kolejnej równowadze podwójny błąd Rominy, a przy czwartym meczbolu fatalny błąd z forhendu Oprandi!
 

5:4 Jeszcze nie koniec. Przy po 30 dobry wypad Oprandi do siatki, a przy pierwszym break pointcie słabiutki skrót Agnieszki.

5:3 Od 30-15 Oprandi przegrała trzy kolejne punkty. Na koniec dłuższa wymiana z głębi kortu i błąd z forhendu Szwajcarki.

4:3 Agnieszka znów na wyższych obrotach. Polka bardzo dobrze porusza się po korcie i wygrywa podanie na sucho.

3:3 Robi się trochę nerwowo. Oprandi wyraźnie się ożywiła, wygrywając od stanu po 30 dwa kolejne punkty. Na koniec wymuszony błąd z forhendu Agnieszki.

3:2 Przy 15-30 podwójny błąd Radwańskiej. Polka wybroniła pierwszy break point serwisem, a przy drugim Oprandi pakuje bekhend w siatkę.

Szwajcarka doprowadziła do trzeciej okazji na przełamanie i tą szansę wykorzystała (kolejny bardzo dobry lob Rominy).

3:1 Bardzo ważny gem. Przy 40-0 wygrywający return Agnieszki (z bekhendu), następnie podwójny błąd Oprandi. Przy kolejnym punkcie ciekawa kombinacyjna akcja obu tenisistek (były skróty i loby), zakończony jednak błędem Szwajcarki (piłka zagrana w pół siatki).

Przy równowadze błąd z bekhendu Polki. Przy czwartej piłce gemowej Romina pomyliła się przy siatce. W końcu Isia zdołał doprowadzić do break pointa, przy którym zagranie z bekhendu na aut wyrzuciła Romina.

2:1 Roweru nie będzie. Wyraźna dekoncentracja ze strony Agnieszki, do tego kilka solidnych returnów Szwajcariki. Przy 0-40 krakowianka popisała się świetnym passing shotem, ale przy drugim break pointcie bekhend zagrany przez Oprandi w samą linię.

2:0 Szwajcarka wciąż bez gema na koncie. Od 30-15 Szwajcarka przegrała trzy kolejne punkty. Na koniec spory błąd z bekhendu Oprandi.

1:0 Nerwowy początek. Przy po 30 Agnieszka wpakowała piłkę w siatkę przy próbie zagrania dropszosta. Przy break pointcie zobaczyliśmy najdłuższą wymianę w meczu, zakończoną nadzwyczajnym dropszotem Polki!

Polka nie wykorzystała pierwszej piłki gemowej, ale przy drugim wybornie skontrowała rywalkę.  

 

6:0 Set dla Agnieszki! Przy po 30 kompletnie nieudany skrót Agnieszki, a przy setbolu idealny dropszot naszej tenisistki!

5:0 Kolejny pewny gem Agnieszki, wygrany do 30, zakończony skutecznym forhendem w narożnik. Na razie wymarzony dla nas scenariusz.

4:0 Zapowiada się błyskawiczne spotkanie. Pierwszy punkt w gemie Szwajcarka wygrała, ale cztery kolejne przegrała (w tym dwa przez podwójne błędy). Na koniec skuteczny forhend po linii Polki.

3:0 Świetna gra Agnieszki, bardzo efektownie wygrany gem na sucho. Przy 30-0 skuteczna akcja przy siatce, a następnie błąd z forhendu Oprandi.

2:0 Jest dobrze. Agnieszka żwawo porusza się po korcie. Przy 15-40 krakowianka zagrała piłkę w siatkę, ale przy drugim break pointcie skutecznie przycisnęła rywalkę.

1:0 Odważna gra Agnieszki od początku. Przy 40-15 krakowianka nieznacznie wyrzuciła zagranie z forhendu, a następnie nieskutecznie wybrała się do siatki – Szwajcarka popisała się skutecznym lobem.

Przy równowadze znów atak do przodu Polki i skuteczny lob Rominy. Nasza tenisistka wybroniła się asem. Przy równowadze błąd z forhendu Oprandi, a na koniec jeszcze jeden as Radwańskiej! 

 

22:33 Rozgrzewka zakończona. Mecz serwisem rozpoczyna Agnieszka.

22:31 Za nami już dzisiaj kilka ciekawych rozstrzygnięć. Największą niespodziankę sprawiały Varvara Lepchenko, wygrywając z Jeleną Janković 6:3, 2:6, 7:6(2); a także 18-letnia Elina Switolina pokonując Eugenie Bouchard 1:6, 6:1, 6:2. Blisko trzy godziny walczyły Barbora Zahlavova Strycova i Roberta Vinci – Czeszka wygrała 6:4, 2:6, 7:5. Tradycyjnie zaciętą btalię stoczyła Alize Cornet, wygrywając z Andreą Petkovic 6:2, 6:7(0), 6:4.

22:29 Wiadomo, że zwyciężczyni tego meczu zagra w trzeciej rundzie z Jeleną Wiesniną, która dziś wygrała z Alison Riske 6:2, 6:2.

22:28 Losowanie wygrała Szwajcarka i bez wahania wybrała odbiór serwisu.

22:25 Polka i Szwajcarka właśnie wychodzą na kort centralny Crandon Park Tennis Center w Miami.

22:23 28-letnia Szwajcarka jeszcze w czerwcu ubiegłego roku była na 32. miejscu rankingu WTA i ma na koncie aż 22 wygrane turniej ITF w singlu oraz 11 w deblu.

22:20 Agnieszka Radwańska i Romina Oprandi grały ze sobą raz. W 2007 roku w Stambule krakowianka pewnie wygrała 6:1, 6:0. Pozostałe sześć spotkań z Polkami Oprandi jednak wygrywała.

22:16 Właśnie zakończył się mecz na korcie centralnym. Novak Djoković wygrał z Jeremy Chardym 6:4, 6:3. Teraz na tym obiekcie pojawią się właśnie Radwańska i Oprandi!

22:14 Romina Oprandi, która od ubiegłorocznego Wimbledonu zmagała się z kontuzją prawego ramienia, w pierwszej rundzie wygrała z Bojana Jovanovski 6:2, 6:4.

22:12 Dla naszej tenisistki jest to pierwszy mecz od niedzielnego finału w Indian Wells, w którym przegrał z Flavią Pennettą, ale przede wszystkim kontuzją kolana. Krakowianka w rozmowie z dziennikarzami z optymizmem wypowiadała się jednak o swoim zdrowiu. – Z pewnością potrzebuję teraz kilku dni wolnych. Na szczęście nie gram do piątku, więc do tego czasu powinno być już dobrze – mówiła we wtorek Radwańska. – Będę kontynuowała leczenie dużymi ilościami lodu i zobaczymy jak to będzie wyglądać przez ten tydzień.