Puchar Hopmana: wspaniałe zwycięstwo Radwańskiej!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska, po tenisowym horrorze, pokonała Alize Cornet 6:3, 6:7(7), 6:2. Tym samym o losach triumfu w Pucharze Hopmana zadecyduje mecz mikstowy!

 

Poniżej relacja z tego niesamowitego spotkania. A już za dziesięć minut zapraszamy na relację z rozstrzygającego pojedynku mikstowego!

6:2 Wiktoria!!! Cornet nie była już w stanie zerwać się do skutecznej walki i przegrała swoje podanie do 15. Na koniec błąd Francuzki z forhendu. To był naprawdę epicki mecz, a przed nami jeszcze spotkanie mikstowe, które zadecyduje o tym, która reprezentacja sięgnie po triumf w Pucharze Hopmana!

Obie tenisistki odczuwają wyraźne problemy fizyczne. Jak one przystąpią do meczu mikstowego?

Bez względu na wszystko obu tenisistkom za dzisiejszą walkę należą się ogromne słowa uznania.

"" 

 

5:2 Dobry serwis Agnieszki i gem wygrany do 15! Na koniec wykończona fizycznie Cornet gra bekhend w pół siatki. Coraz bliżej…

4:2 Trochę Agnieszka odpuściła tego gema. Szybkie podanie wygrane przez Cornet (do 0).

4:1 Ale one są zmęczone, ale one walczą! Najważniejsze, że Agnieszka po raz trzeci w tym secie utrzymała swoje podanie. Przy 40-30 ofensywna akcja Polki, zakończona smeczem. Blisko, a zarazem jeszcze bardzo daleko do zwycięstwa.

3:1 Jest przełamanie! Przy po 30 podwójny błąd Cornet (szósty w meczu), a następnie znakomita akcja przy siatce Radwańskiej! Teraz iść za ciosem!

2:1 Szybki gem dla Agnieszki, wygrany na sucho, zakończony wygrywającym serwisem.

1:1 Kolejny niezwykle zacięty i emocjonujący gem. Przy po 30 winner z bekhendu naszej tenisistki. Francuzka dzięki świetnemu skrótowi wybroniła break point. Przy równowadze błąd z bekhendu Radwańskiej. Przy przewadze Cornet pomyliła się z forhendu. Przy równowadze idealny skrót Agnieszki, a potem jeszcze dokładka lobem

Przy drugim break pointcie minimalny błąd z returnu Polki. Po chwili to Cornet nie wykorzystała przewagi. Przy równowadze dobra gra Polki, ofensywna akcja zakończona przy siatce. Przy trzeciej przewadze znów minimalny błąd krakowianki! Alize wygrała też dwa kolejne punkty.

1:0 Dobre otwarcie Agnieszki. Temperatura spotkania na moment spadła. Przy 40-15 błąd Agnieszki przy siatce, a na koniec skuteczny kros z forhendu.  

Chwila zasłużonej przerwy dla tenisistek, ale już wracamy do tego tenisowego horroru. Dajesz Agnieszka!!!

 

TB 7-9 Set dla Cornet, która kończy winnerem z forhendu. Niesamowity spektakl, który jeszcze trochę potrwa.

TB 7-8 Wygrywający return Francuzki.

TB 7-7 Długa wymiana i potężny błąd z forhendu Cornet.

TB 6-7 As Cornet 

Panfil kurczowo obserwuje to co się dzieje na korcie.

TB 6-6 Genialny odwrotny kros z bekhendu Radwańskiej!!! Epicki mecz!!!

TB 5-6 Drugi również, dobry serwis Agnieszki.

TB 4-6 Pierwszy setbol obroniony

TB 3-6 Zepsuty return przez Radwańską. Są setbole.

TB 3-5 Prosty błąd Agnieszki z forhendu. To już zmęczenie i nerwy.

TB 3-4 Błąd z bekhendu Francuzki.

TB 2-4 Cornet jak w transie, wymuszony błąd Agnieszki z bekhendu.

TB 2-3 Genialna wymiana, zakończona błędem sędziego – powtarzamy punkt!

TB 2-3 Wygrywający serwis Francuzki.

TB 2-2 Dobry serwis i winner z bekhendru Cornet.

TB 2-1 Wspaniały kros po linii i następnie akcja zakończona przez Agnieszkę przy siatce!

TB 1-1 Tym razem wymiana na korzyść Cornet (świetny odwrotny kros z bekhendu)

TB 1-0 Wymiana z głębi kortu i aut Cornet z forhendu. Teraz serwis Agnieszki. 

 

6:6 Będzie tie break! Z Cornet na moment zeszło powietrze (kiedyś musiało!), co solidną grą wykorzystała Agnieszka. Serwis wygrany do 15 i przed nami tie break!

5:6 Cornet pewnie wygrywa swoje podanie. Przy 40-0 Agnieszka wygrała długą wymianę, kończąc skutecznym skrótem. Przy kolejnej piłce błąd z bekhendu krakowianki. Set ten trwa już 64 minuty.

5:5 Kolejne starcie przy siatce, gem dla Cornet. Czapki z głów dla obu, epicki spektakl!

5:4 Czegoś takiego jeszcze nie widziałem! Kolejna potężna wymiana, Cornet dochodzi do skrótu i kończy wymianę smeczem, ma break point.

5:4 Co za mecz! Co za walka!  Przy 0-40 Francuzka wyrzuciła return z bekhendu w aut. Nastepnie wygrywający serwis krakowianki.

Przy 30-40 Agnieszka wygrała wymianę z głębi kortu (błąd Cornet z bekhendu). Przy równowadze FENMOMENALNA wymiana (chyba akcja turnieju!), zakończona skutecznie przy siatce przez Agnieszkę.

Przy meczbolu Cornet zdecydowała się na skrót, Agnieszka doszła do piłki, ale została skontrowana przez Alize. Przy równowadze jeszcze jeden skrót i potem lob Cornet, który przyniósł jej punkt. Ciężko słowami opisać to co się dzieje!

Przy piątym break pointcie jeszcze jedna epicka wymiana (35 uderzeń!!!), wygrana przez Agnieszkę. Przy kolenej równowadze winner z forhendu Cornet.

Radwańska wybroniła także szóstego break pointa (błąd Cornet z forhendu). Po chwili doszło do siódmej piłki na przełamanie, przy której znów działy się niesamowite rzeczy, ale ostatecznie Isia wyszła z opresji! Francuzka ma problemy z oddychaniem, jest równowaga w tej chwili.

Alize podłamana, pojawiły się nawet łzy. Pomimo bólu nogi Francuzka nie korzysta jednak z pomocy trainera.

5:4 Jest przełamanie! Cornet nie wytrzymuje fizycznie, wciąż dokucza jej ból nogi. Do tego dochodzi wspaniała gra Agnieszki, która przy 15-40 zaskoczyła rywlkę potężnym forhendem.

4:4 To już ewidentnie gra na wymęczenie, chociaż wciąż nie mamy przełamań w tym secie. Agnieszka wygrywa podanie do 15. Na koniec dwa błędy z bekhendu Cornet. Obie są mocno zmęczone.

3:4 Co za gem! Cornet przy 15-40 wybroniła się dwoma ofensywnymi akcjami. Przy równowadze błąd Agneiszki z bekhendu. Następnie wymiana z głębi kort i Cornet zagrała forhend w pół siatki. Przy równowadze podwójny błąd Cornet, a następnie as i znów podwójny błąd Francuzki!

Alize zdołała wybronić jeszcze kolejnego break pointa wygrywający forhendem. Przy równowadze wymiana z głębi kortu i błąd Agnieszki z forhendu. Przy przewadze Francuzki epicka wymiana (36 uderzeń), zakończona smeczem przez Agnieszkę! Cornet doprowadziła do jeszcze jednej przewagi, którą wykorzystała (błąd z bekhendu Agnieszki). Niesamowicie ciężki pojedynek. Cornet dokucza ból w udzie (najprawdopodobniej skurcze lub "przywodziciel").

3:3 To już typowa walka nerwów (ale na wysokim poziomie!). Agnieszka wygrywa podanie do 15.

2:3 Ogromna intensywność spotkania. Przy 40-30 zobaczyliśmy kolejną długą wymianę z głębi kortu, zakończoną przy siatce przez Cornet. Agnieszka momentami gra nieco zbyt biernie. Nie ma co czekać na słabość Francuzki.

2:2 Mieliśmy drobne problemy techniczne, ale najważniejsze, że Agnieszka utrzymała swoje podanie 🙂

1:2 Nadzwyczajny mecz nam się robi! Wciąż bez przełamanie, Cornet po przepięknej grze wygrywa do 30. Mieliśmy w tym gemie najdłuższą wymianę w meczu (21 uderzeń), zakończoną przez Francuzkę winnerem z forhendu. Gema z kolei Alize zakończyła asem.

1:1 I kolejny pewnie wygrany gem przez serwującą. Polka wygrywa na sucho, wszystko po wymianach z głębi kortu i błędach (wymuszonych) Cornet. Co ciekawe w całym meczu mieliśmy jak na razie tylko jedno przełamanie.

0:1 Udane otwarcie Cornet, która wygrała podanie do 15. Wkradło się trochę błędów Agnieszki, być może było w tym trochę rozprężenia, ale teraz już trzeba walczyć na całego! 

 

6:3 Jest set dla dla Agnieszki! Zegarmistrzowska precyzja krakowianka, która po narożnikach rozprowadzała piłki, zmuszajac Cornet do błędów. Przy 40-0 podwójny błąd Agnieszki (pierwszy w meczu), ale przy drugim setbolu perfekcyjny smecz!

5:3 Intensywne tempo tego spotkania. W tym gemie wymiany z głębi kortu lepiej wytrzymywała Cornet, która gema zakończyła wspaniałym odwrotnym krosem z bekhendu. Nie ulega wątpliwości, że Alize do końca będzie bardzo groźna.

5:2 Tym razem popisowy gemy Agnieszki, wygrany do 15 i zakończony skutecznym serwisem. Wcześniej dużo ciekawej, kombinacyjnej gry z obu stron.

4:2 Cornet zaczęła grać bardziej agresywnie, a do tego dobrze trafiała pierwszym podaniem. Francuzka wygrywa gema do 15, na koniec Agnieszka posłała piłkę z bekhendu w pół siatki.

4:1 Bardzo ważny gem. Agnieszka wybroniła break pointa (błąd Cornet z forhendu), a następnie doprowadziła do przewagi. Alize popisała się przy kolejnej piłce widowiskową akcją skrót-lob.

Przy równowadze zobaczyliśmy jeszcze bardziej niesamowitą akcję, ale wygraną przez Agnieszkę (skrót, lob, a potem potrzebny był jeszcze jeden skrót)! Przy drugiej przewadze Isia wygrała wymianę z głębi kortu.

3:1 Tym razem bardziej precyzyjna Cornet. Przy 40-0 błąd Francuzki z forhendu, ale następnie pewnie wygrany punkt, dzięki dobremu pierwszemu podaniu. Na razie oglądamy sporo długich wymian z głębi kortu i pewnie tak to już będzie wyglądać.

3:0 Z ogromną przyjemność obserwuje się grę Agnieszki. Krakowianka wygrywa podanie do 15. Na koniec zupełnie nieudany skrót Cornet, która sprawia wrażenie mocno zestresowanej. 

2:0 Zmienne nastroje w tym gemie, z happy endem dla nas! Przy po 30 podwójny błąd Cornet. Przy break pointcie Agnieszka pomyliła się przy smeczu. Następnie długa wymiana z głębi kortu, sfinalizowana cudownym bekhendem po linii (dosłownie!) przez Polkę. Przy drugim break pointcie Francuza wyrzuciła bekhend w aut.

1:0 Wyborny początek Agnieszki, która świetnie porusza się po korcie i jak na razie bezbłędnie rozdziela piłki. Isia wygrywa podanie na sucho! 

 

12:53 Agnieszka oczywiście z plastrami na prawym barku.

12:48 Losowanie wygrała Cornet i wybrała odbiór. 

12:47 Aga oczywiście niezwykle gorąco przywiatana!

"" 

 

12:45 Agnieszka Radwańska i Alize Cornet za moment pojawią się na korcie. Obie tenisistki są już w holu prowadzącym na kort.

12:43 Radwańska i Cornet zagrają ze sobą po raz trzeci. Dwie wcześniej konfrontacje wygrała krakowianka (6:4 6:4 w ćwierćfinale Roland Garros 2008 oraz 6:4, 7:5 w drugiej rundzie Linzu 2009).

""

 

12:35 Cornet w Perth gra w kratkę, ale rywalki miała wymagające. Najpierw przegrała zaciętą batalię z Kvitovą (1:6, 6:3, 5:7), następnie uległa Stephens (5:7, 0:6), a w ostatnim meczu grupowym pewnie ograła Medinę Garrigues (6:2, 6:2).

12:30 Radwańska na starcie sezonu wydaje się w bardzo dobrej formie, chociaż mecze w Perth kosztowały ją sporo energii. Najpierw pewnie wygrała z Pennettą (6:2, 6:2), jednak w dwa kolejne spotkania to ciężkie trzysetówki – 6:3, 6:7(6), 6:2 z Bouchard oraz 3:6, 6:4, 6:3 ze Stosur. W meczu z Australijką odezwał się ból prawego ramienia, ale miejmy nadzieję, że wspominamy o tym dzisiaj pierwszy i ostatni raz.

12:28 Wszystko szybko się dzieje. Grzegorz Panfil dostarczył nam wspaniałych emocji, ale niestety nie udało się sprawić wielkiej sensacji. Teraz wszystko w rękach Agnieszki Radwańskiej!