Puchar Davisa: krecz Przysiężnego

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: Korespondencja z Warszawy, foto: AFP

Krótko trwał ostatni mecz barażowy w konfrontacji Polski z Australią. Z powodu zawrotów głowy Michał Przysiężny skreczował przy stanie 1:4 w pojedynku z Nickiem Kyrgiosem.

Po porażce Łukasza Kubota z Bernardem Tomicem kapitanowie obu drużyn i sędzia naczelny ustalili, że ostatni mecz zostanie skrócony i rozegrany do dwóch wygranych setów. W reprezentacji Polski planowo na korcie pojawił się Michał Przysiężny, a w drużynie Australii kolejną szansę dostał Nick Kyrgios.

Po 19 minutach mecz się jednak skończył. Australijczyk dwukrotnie przełamał naszego reprezentanta i objął prowadzenie 4:1. Polak zdołał w pięciu gemach wygrać zaledwie siedem punktów. Z dalszej gry Przysiężny zrezygnował, wobec czego Australia wygrała cały baraż 4:1. – Michałowi od początku dnia kręciło się w głowie. Jest teraz badany przez lekarzy. Nie wygląda to na nic poważnego. Nie było jednak sensu, aby go męczyć, skoro mecz był już rozstrzygnięty. Gdyby ten pojedynek miał decydować o wyniku całego barażu, oczywiście wyszedłby na kort i walczył, mimo że nie był w pełni sił – wyjaśnił powód rezygnacji z gry Przysiężnego kapitan Radosław Szymanik.
 


Wyniki

Polska – Australia 1:4
Michał Przysiężny – Nick Kyrgios 1:4 i krecz