Agnieszka walczy o III rundę

/ Jarosław Skoczylas , źródło: australianopen.com, foto: Agencja Triada (jandscup.pl)

Dzisiejszej nocy w Melbourne dwie polskie tenisistki będą walczyły o awans do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Najpierw na kort wyjdzie najlepsza polska tenisistka, Agnieszka Radwańska, natomiast w godzinach porannych wystąpi Marta Domachowska. Zdecydowanie więcej szans na wygraną trzeba dawać Krakowiance, która zmierzy się z Pauline Parmentier.

Osiemnastoletnia reprezentantka naszego kraju, która w Melbourne jest rozstawiona z numerem 29, będzie zdecydowaną faworytką w pojedynku z Francuzką. Pauline Parmentier jest obecnie sklasyfikowana na 56 pozycji w rankingu WTA, jednak najwyżej była już 55 (siódmego stycznia tego roku). W rankingu „Race” Francuzka zajmuje 48 lokatę, tak więc w turniejach przed Australian Open, zdobyła więcej punktów od Agnieszki.

Francuska tenisistka urodziła się 22 lata temu w małym miasteczku, Cucq. Obecnie jednak mieszka i trenuje w stolicy Francji, Paryżu. Tenisistka praworęczna ma nieco lepsze warunki fizyczne od Polki – mierzy 175 centymetrów, a także jest mocniej zbudowana – waży 65 kilogramów. W całej zawodowej karierze Parmentier zwyciężyła w jednym turnieju singlowym (Taszkient Open 2007), a na kortach zarobiła blisko 250 000 USD.

W tym roku rywalka naszej tenisistki rozegrała przed Australian Open dwa turnieje. Najpierw 21-letnia zawodniczka doszła do drugiej rundy w nowo-zelandzkim Auckland (pokonała Wiesnę Manasiewą i przegrała z Sarą Errani) i zdobyła w ten sposób piętnaście punktów do rankingu WTA. W drugim tygodniu natomiast Parmentier zagrała w tym samym turnieju co Agnieszka, Moorilla International w Hobart. Wynik był również taki sam jak u Agnieszki – porażka w pierwszej rundzie (z późniejszą zwyciężczynią, Eleni Daniilidou).

Dzisiejsza konfrontacja będzie druga w karierze między tymi tenisistkami. Poprzednio Radwańska i Parmentier zagrały ze sobą w eliminacjach US Open w 2006 roku. Wtedy to w drugiej rundzie Polka wygrała, oddając swojej rywalce zaledwie dwa gemy. Miejmy nadzieję, że dzisiejszej nocy Polka powtórzy ten świetny wynik. Mecz odbędzie się na korcie szóstym, jako drugi pojedynek od godziny 1 w nocy czasu polskiego.