Janowicz: nawierzchnia była okropna
Spotkanie Jerzego Janowicza z Jurgenem Melzerem dostarczyło prawdziwej huśtawki emocji. Łodzianin kilkukrotnie niebezpiecznie poślizgnął się na korcie, a w trakcie meczu zdecydował się na zmianę obuwia. Po zwycięskim pojedynku Polak krytykował nawierzchnię.
– Poślizgnąłem się bardzo nieprzyjemnie. Kort 12 nie nadaje się do gry. Mam porównanie z kortem centralnym i jest to zupełnie inna historia. Jak dla mnie nawierzchnia była okropna. Było zbyt wiele nierówności – przyznał po meczu „Jerzyk”.
Najlepszy polski tenisista był też zapytany o sposób ekspresji , jaki po wygranych meczach okazuje Łukasz Kubot (chodzi o słynnego już kankana).
– Widziałem to wiele razy – stwierdził Janowicz. – Każdy robi co chce. Jeżeli chce on tańczyć kankana to niech to robi. Jeżeli jest to sposób okazywania radości, może robić to na co ma ochotę.