Rzym: kolejna niespodziewana porażka Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska wciąż nie może odnaleźć formy na kortach ziemny. Rozstawiona z „czwórką” Polka przegrała 7:6(2), 1:6, 2:6 z Simoną Halep w swoim pierwszym meczu turnieju WTA w Rzymie.

Obawy towarzyszyły występowi Agnieszki Radwańskiej w Rzymie od losowania, gdy okazało się, że Polkę mogą czekać mecze z niewygodnymi rywalkami – Kuzniecową, Vinci i Li. Nastroje nieco poprawiła nam Simona Halep, eliminując z imprezy Swietłanę Kuzniecową, ale dzień po przekonującym zwycięstwie nad Rosjanką, Rumunka rozprawiła się również z nadziejami Agnieszki Radwańskiej na przełamanie złej passy w Rzymie.

Korty Foro Italicco wyraźnie Isi nie pasują. Ostatni mecz wygrała na nich w 2010 roku. Od tamtej pory regularnie przegrywa w Rzymie już w pierwszym spotkaniu – 2 lata temu uległa Jelenie Wiesninie, ale w poprzednim sezonie Petrze Cetkovskiej.

Mecz z Halep Radwańska rozpoczęła dość dobrze. Podobnie jak tydzień temu w Madrycie z Laurą Robson wyrównana walka trwała do stanu 3:3, po czym rywalka uzyskała przełamanie. Jednak break zdobyty przez Halep podziałał na Isię jak płachta na byka. Krakowianka w dwóch kolejnych gemach nie oddała rywale ani jednego punktu i wyszła na prowadzenie 5:4. W końcówce miała nawet trzy piłki setowe przy podaniu Rumunki, ale ostatecznie doszło do tie breaka. W nim Radwańska dyktowała warunki od pierwszej do ostatniej piłki, triumfując 7-2.

Wydawało się, że Radwańska opanowała sytuację na korcie. Niestety złudzenie to było mylne. Od początku drugiej partii stroną dominującą była Simona Halep. To ona grała mocniej, to ona lepiej wytrzymywała długie wymiany i to ona wykazywała się większym sprytem. Tenis Radwańskiej się posypał, a realizująca konsekwentnie swoją taktykę Rumunka przybliżała się do zwycięstwa. Drugą odsłonę wygrała 6:1. W trzeciej od razu przełamała Polkę i choć Radwańska próbowała odwrócić losy meczu, to nie była w stanie przeciwstawić się Halep. Po 2 godzinach gry to właśnie Rumunka zapewniła sobie awans do trzeciej rundy.

Dla Radwańskiej tak szybka porażka w Rzymie jest kolejnym sygnałem alarmowym przed Roland Garros. Polka w tym sezonie wygrała tylko jedno spotkanie na nawierzchni ziemnej, a do tego poniosła dwie porażki ze znacznie niżej notowanymi rywalkami. Halep w rankingu WTA jest 64. Na dodatek Isia pokonywała ją już trzykrotnie, za każdym razem oddając jej maksymalnie 5 gemów.

W przyszłym tygodniu Radwańską czeka start w Brukseli. W obliczu tak słabych występów w Madrycie i Rzymie decyzja o próbie obrony tytułu w stolicy Belgii wydaje się słuszna.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Simona Halep (Rumunia, Q) – Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:7(2), 6:1, 6:2