Katowice: udane otwarcie Kvitovej, porażka Lisicki

/ Tomasz Krasoń , źródło: Korespondencja z Katowic, foto: AFP

Petra Kvitova awansowała do drugiej rundy turnieju WTA w Katowicach. Leworęczna Czeszka nie zagrała porywającego spotkania, ale Misaki Doi pokonała pewnie, 6:4, 6:4.

To był mój pierwszy mecz na mączce, a one nigdy nie są łatwe. Potrzebuję kolejnych spotkań, aby poczuć się pewniej – mówiła Petra Kvitova. – Nawierzchnia w Katowicach jest dobrej jakości, nie widzę większych różnic pomiędzy nią, a klasyczną mączką.

Kvitova w swoim pierwszym katowickim meczu zagrała dobrze, ale oczywiście nie pokazała pełni swoich możliwości. W całym meczu Czeszka raz straciła podanie, a sama trzykrotnie odebrała podanie 21-letniej Japonce. Doi była na korcie aktywna, momentami pokazywała pazurki, ale nie wystarczyło to, aby na poważnie zagrozić rywalce z pierwszej dziesiątki.

Na postawę Petry pewien wpływ mogła mieć jej niedawna niedyspozycja. – Rzeczywiście, w zeszłym tygodniu byłam chora, miałam gorączkę. Jeszcze nie czuję się najlepiej, ale jestem dobrej myśli, z każdym dniem powinno być coraz lepiej – mówiła Kvitova.

Z turniejowej drabinki Petry odpadły już wszystkie rozstawione tenisistki. – Nie patrzyłam na drabinkę, nawet nie wiem, z kim zagram w drugiej rundzie – mówiła sympatyczna Czeszka. – Zawsze skupiam się na najbliższym meczu.

W drugiej rundzie turnieju WTA w Katowicach Kvitova zagra z Mandy Minellą.

W dwóch pozostałych środowych meczach pierwszej rundy Roberta Vinci pokonała Andreę Hlavackovą (Czeszka skreczowała przy stanie 6:2, 2:0 dla Włoszki). Z imprezą pożegnała się natomiast Sabine Lisicki. Niemka o polskich korzeniach, pomimo wsparcia katowickiej publiczności, nie sprostała Alexandrze Cadantu. Rumuńska kwalifikantka zwyciężyła 7:5, 6:2.
 


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Petra Kvitova (Czechy, 1) – Misaki Doi (Japonia) 6:4, 6:4
Roberta Vinci (Włochy, 2) – Andrea Hlavackova (Czechy) 6:2, 2:0 i krecz
Alexandra Cadantu (Rumunia, Q) – Sabine Lisicki (Niemcy, 7) 7:5, 6:2