Fyrstenberg i Matkowski gośćmi w Katowicach

W poniedziałek podczas katowickiego turnieju odbyła się konferencja prasowa z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowski. Nasi najlepsi debliści rozegrali następnie pokazowy mecz z Kamilem Fabisiakiem i Albinem Batyckim, tenisistami na wózkach.

– Jest mi niezmiernie miło, że Marcin i Mariusz zechcieli dzisiaj zagrać. Stało się to za sprawą sponsora głównego, firmy Tauron – rozpoczął konferencję prasową dyrektor turnieju, Paweł Owczarz. – To spotkanie będzie dowodem, że każdy może grać w tenisa. W tenisie na wózkach również mamy spore sukcesy – kontynuował.

– Turniej w Katowicach to wielka promocja tenisa, dlatego chętnie tę imprezę – mówił Fyrstenberg – Dziękujemy za zaproszenie, zawsze chętnie wspieramy takie inicjatywy. Mamy nadzieję, że wygramy w meczu pokazowym, gdyż niebawem jedziemy do Monte Carlo – żartował Fyrstenberg. Mariuszowi wtórował Kamil Fabisiak: – Mamy nadzieję, ze dobrze rozgrzejemy chłopaków przed tą ważną imprezą.

– Dotychczas raz mieliśmy okazję zagrania z tenisistami na wózkach. Miało to miejsce w 2007 roku w Montrealu. Przyszło wówczas wielu ludzi i mamy nadzieję, że kibice zgromadzeni na trybunach w Spodku również będą mieć frajdę z oglądania takiego meczu – mówił Matkowski.

W trakcie konferencji pojawiły się również pytania dotyczące Pucharu Davisa, na które odpowiedzi udzielać zaczął Matkowski: – Oczywiście, zwycięstwo z RPA było dla nas wyjątkowe. Zawsze graliśmy chętnie dla Polski, a teraz mamy bardzo mocną ekipę. Czujemy, że mamy szansę walki o coś, czego jeszcze nigdy nie osiągnęliśmy. Jeśli tylko nie będziemy grać z Hiszpanią na wyjeździe, to cel jest w naszym zasięgu.

Zapytany o wymarzonego rywala Fyrstenberg ironicznie odpowiedział, że pasowałaby mu Hiszpana na korcie ziemnym. Po chwili dodał jednak, że liczą na teoretycznie łatwiejszego rywala. – Ale nawet goszczenie w Polsce Federera albo Nadala byłoby dobrą promocją dla tenisa.

Po konferencji prasowej rozegrano pokazowy mecz deblowy, w trakcie którego Mariusz Fyrstenberg zagrał z Albinem Batyckim, a Marcin Matkowski z Kamilem Fabisiakem. Wydarzenie to spotkało się ze sporym zainteresowaniem publiczności, która żywiołowo oklaskiwała zarówno zagrania naszych mistrzów w tenisie na wózkach, jak i woleje spięcia eksportowej pary deblowej. W meczu tym wynik był oczywiście sprawą drugorzędną, ale dla porządku odnotujmy, że Fyrstenberg i Batycki zwyciężyli 7-3, 4-7, 8-6.