Ostatni brakujący skalp Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: własne, foto: AFP

W półfinale turnieju w Miami Agnieszka Radwańska spotka się z Sereną Williams. Będzie to piąty pojedynek pomiędzy tymi tenisistkami. Dotychczas Polce udało się wygrać tylko jednego seta – w pamiętnym finale Wimbledonu. Czy tym razem będzie lepiej?

Serena Williams jest jedyną tenisistką ze światowej czołówki, z którą Agnieszka Radwańska jeszcze nie wygrała.

 

Historia rywalizacji Agnieszki Radwańskiej z Sereną Williams sięga 2008 roku. Wówczas panie spotkały się w trzeciej rundzie rozgrywanego na nawierzchni ziemnej turnieju w Berlinie. 6:3, 6:1 triumfowała Amerykanka, która do stolicy Niemiec przybyła po triumfach w Miami i Charleston. Radwańska miała wówczas 19 lat, a w rankingu WTA zajmowała 15. miejsce.

Berlin, 2008 rok, 1/8 finału: Serena Williams – Agnieszka Radwańska 6:3, 6:1

 

Na kolejny mecz Isi z Sereną nie musieliśmy długo czekać. Dwa miesiące później tenisistki te spotkały się w ćwierćfinale Wimbledonu. Wtedy oczekiwania wobec Polki były już nieco wyższe – w końcu londyńska trawa wielokrotnie, i wcześniej, i później, była świadkiem jej przełomowych osiągnięć. 5 lat temu Radwańskiej starczyło sił na przeciwstawianie się Williams przez 6 gemów. Do stanu 3:3 walka była zacięta, ale później Serena przełamała Polkę i sprawy potoczyły się szybko. Pierwszego seta późniejsza finalistka wygrała 6:4, w drugim nie dała już Isi szans, ogrywając ją 6:0.

Wimbledon, 2008 rok, ćwierćfinał: Serena Williams – Agnieszka Radwańska 6:4, 6:0

 

Przez kolejne sezony zarówno Radwańska, jak i Williams, były obecne w światowej czołówce i wygrywały turnieje najwyższej rangi, ale przeciwko sobie nie grały. Zanim znów się spotkały minęły 4 lata. Do ich kolejnej batalii doszło również na korcie centralnym Wimbledonu. Tym razem jednak stawka była znacznie wyższa – zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym. Dla Radwańskiej sam awans do finału był już największym sukcesem w karierze. Podeszła do niego bardzo ambitnie, walczyła, ale gdy na tablicy wyników widniał rezultat 6:1, 4:2 dla Williams wielu myślało, że mecz ten będzie równie jednostronny jak te wcześniejsze. Agnieszka odwróciła jednak losy drugiej partii i na początku trzeciego seta, kiedy panie grały jak równa z równą, znów zastanawiano się, kto zostanie mistrzynią Wimbledonu. W końcówce seta swoją wyższość potwierdziła Serena, ale Radwańska udowodniła, że jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej.

 Wimbledon, 2012 rok, finał: Serena Williams – Agnieszka Radwańska 6:1, 5:7, 6:2

 

W oficjalnym meczu Radwańska spotkała się z Williams jeszcze jeden raz – w półfinale mistrzostw WTA rozgrywanych w Stambule. Dla Polki mecz ten był niezwykle trudny, gdyż kilkanaście godzin wcześniej w fazie grupowej rozegrała ponad trzygodzinny maraton z Sarą Errani. Williams triumfowała 6:2, 6:1, ale i tak chwaliła Isię, że ta podjęła próbę walki po tak morderczym wysiłku.

Stambuł, 2012 rok, półfinał: Serena Williams – Agnieszka Radwańska 6:2, 6:1

 

Pod koniec listopada ubiegłego roku doszło do jeszcze jednego meczu pomiędzy tymi tenisistkami. W pokazowym turnieju rozgrywanym w Toronto Radwańska triumfowała 6:4, 6:4. Trzeba jednak pamiętać, że w imprezach towarzyskich rywalizacja i końcowy wynik schodzą na drugi plan.

Toronto, 2012 rok, mecz pokazowy: Agnieszka Radwańska – Serena Williams 6:4, 6:4