Miami: porażka Kubota w trzech setach
Łukasz Kubot na drugiej rundzie zakończył rywalizację w turnieju w Miami. Polak przegrał z reprezentantem gospodarzy Samem Querreyem 6:4, 3:6, 3:6.
Kubot mecz z Amerykaninem rozpoczął niezwykle obiecująco, gdyż już w gemie otwarcia wywalczył breaka. Przewaga ta wystarczyła mu do wygrania pierwszego seta 6:4. W dwóch kolejnych partiach nasz tenisista nie potrafił jednak znaleźć recepty na serwis Querrey’a, zaś swój serwis przegrał trzykrotnie.
Polak pokazał w tym meczu sporo niezwykle efektownych zagrań, ale zdecydowanie równiejszą dyspozycję zaprezentował rozstawiony z numerem siedemnaście Amerykanin.
Dziś jeszcze Łukasza Kubota czeka mecz pierwszej rundy debla.
Zapis relacji ze spotkania Kubota i Querreya. Zapraszamy też na kolejne dzisiejsze relacje tekstowe, ze spotkań Agnieszki Radwańskiej oraz Jerzego Janowicza!
3:6 Koniec meczu. Od stanu po 30 Querrey wygrywa dwa kolejne punkty. Przy ostatniej Amerykanin miał ogromnie dużo szczęścia.
3:5 Dwa asy oraz jeden wygrywający serwis i Querrey wygrywa swoje podanie do 30. Podbramkowa sytuacja Łukasza.
3:4 Łukasz jeszcze nie składa broni i wygrywa gładko swoje podanie do 15, kończcząc wygrywającym podaniem. Teraz dobry moment na odrobienie strat.
2:4 Trudna sytuacja. Znakomity return Kubota przy 40-15 nie pomógł, gdyż przy kolejnej piłce nieznaczny błąd Polaka z forhendu.
2:3 No niestety. Najpierw błąd Polaka, potem dwa widowiskowe zagrania Querreya (ze sporą dawką szczęścia). Kubot wybornił pierwszy break point, z pomocą dobrego serwisu, ale przy kolejnej piłce zagrał forhend w siatkę. Uśmiech na twarzy Amerykanina.
2:2 Pierwszy punkt w gemie wygrany przez Polaka, cztery kolejne przez Amerykanina, na koniec as. Obaj jakby wyczekiwali teraz na słabszy moment rywala.
2:1 Gem wygrany przez Łukasza do 0, bez większej historii. Querrey kompletnie nie potrafił się wstrzelić w tym fragmencie meczu (widać zmiana rakiety nie pomogła).
1:1 Jeden efektownie wygrany punkt przez Kubota nie wystarczył. Bardzo dobrze serwujący Querrey wygrywa gema do 15. Amerykanin zdecoddował sie na zmianę rakiety.
1:0 Ważne otwarcie. Polak zaczął od asa, a gema wygrał do 15, kończąc go efektownym smeczem z końcowej linii.
17:28 I wracamy do gry.
17:26 Kubot na moment opuścił kort, ale liczymy, że wkrótce na niego powróci. Decydującego seta rozpocznie oczywiście Łukasz.
3:6 Zaczęło się obiecująco, gdyż pierwsze dwa punkty w gemie powędrowały na konto Polaka. Potem jednak bezbłędna gra Querreya i oczywiście as na koniec. Przed nami trzeci set.
3:5 Przy po 15 podwójny błąd Łukasza (pierwszy w meczu). Querrey ofensywną akcją, zakończoną skutecznym wolejem, doprowadził do dwóch break pointów. Pierwszą piłkę na przełamanie Polak wybronił winnerem z bekhendu, ale przy drugiej potężnie przestrzelił z forhendu. Trzecia partia wysoce prawdopodobna.
3:4 Gem na bardzo dobrym poziomie z obu stron, wygrany przez Querreya do 15, zakończony asem.
3:3 Kompletnie nie radzi sobie Amerykanin z serwisem Łukasza, nawet z tym drugim, który nasz tenisista często gra z mocnym kikiem. Pewnie wygranym gem przez Polaka (do 0), zakończony soczystym bekhendem po linii.
2:3 Tym razem pewna odpowiedź Amerykanina, który wygrywa gema na słucho, kończąc asem (ósmym w meczu). Był to najkrótszy jak dotąd gem wygryany przez Querreya.
2:2 Może się dzisiaj niezwykle podobać gra Kubota, który w tej chwili czuje się naprawdę komfortowo na korcie. Przy 30-0 piękny forhend Polaka, a przy kolejnej piłce zepsuty return Querreya (po drugim podaniu naszego tenisisty).
1:2 Querrey bardzo szybko wyszedł na 40-0, ale Łukasz po trzech efektownych akcjach zdołał doprowadzić do równowagi. Przy równowadze Amerykanin popełnił podwójny błąd, ale za moment popisał się asem. Przy kolejnej równowadze fenomenalny return Polaka z forhendu, ale Querrey ponownie wyszedł z opresji asem, a następnie wygrał również dwie kolejne piłki (po wymianach z głębi kortu).
1:1 Łukasz coraz częściej próbuje wypadów do siatki, z nie najlepszym skutkiem. Na szczęście pomógł serwis i od 15-30 Łukasz wygrał trzy kolejne punkty.
0:1 Trudny początek Querrey’a, ale ostatecznie wygrał na przewagi. Szkoda, bo znowu można było zaskoczyć na początku seta Amerykanina.
6:4 Znając "możliwości" Kubota można było się obawiać tego gema, szczególnie, że szybko przegrał pierwszą piłkę. Na szczęście cztery z pięciu kolejnych punktów dla Łukasza i jest wygrany set! Na koniec partii as prosto w linię!
5:4 Querrey obronił setbola (po błędzie Polaka) i pozostaje jeszcze w tym secie. Był to najdłuższy gem tej partii, w której Amerykanin wykorzystał dopiero czwartą piłkę gemową.
5:3 Łukasz po profesorsku rozgrywa swoje gemy serwisowe. Polak nie serwuje przesadnie mocno, ale Querrey ma duże problemy z returnem i jest coraz bardziej zirytowany. Polak znów nie przegrał punktu przy swoim podaniu, kończąc asem z drugiego serwisu!
4:3 Przy 40-15 dla Amerykanina dwa bardzo efektowne wygrane punkty przez Łukasza, szczególnie przy tym drugi popisał się wspaniałym krosem. Dwa kolejne punkty pewnie wygrał jednak Querrey.
4:2 Gra Łukasza jak na razie wygląda naprawdę dobrze. Polak zaczął gema od efektownego woleja i drugi raz z rzędu wygrywa swoje podanie do 0. Na koniec był as.
3:2 Querrey wygrywa podanie do 30 Najpiękniejszy punkt tego gema (i jak na razie meczu) należała do Łukasza. Polak znakomicie zachował się w defensywie, a na koniec zagrał idealnego skróta. Przy 40-30 Kubot wyrzcua jednak zagranie z forhendu na aut.
3:1 Tym razem gem bez większej historii na konto dla Łukasza. Querrey daleki od optymalnej dyspozycji, zaś Polak coraz pewniejszy – popisał się m.in. skutecznym skrótem. Kubot wygrywa gema na słucho.
2:1 Szybki gem wygrany przez Amerykanina do 15. Na koniec potężnie przestrzlelony return z forhendu przez Polaka.
2:0 Sporo błędów z obu strony. Łukasz dzięki dobremu serwisowi wygrał dwa pierwsze punkty, ale następnie przegrał gładko trzy kolejne punkty. Polak wybronił break point znakomitym krosem z bekhendu (po dłuższej wymianie). Po chwili Polak zdołał dobrym serwisem wybronić jeszcze jendą piłkę na przełamanie, a następnie zapisał na swoje konto również dwa kolejne punkty. Obiecujący początek.
1:0 Kubot zaczyna od breaka! Amerykanin miał duże problemy z trafianiem pierwszym podaniem i zaczął jakby słabo skoncentrowany. Przy 15-40 błąd z returnu Polaka, ale przy kolejnej piłce Querrey wyrzucił zagranie z forhendu.
16:09 Spotkanie rozpoczyna reprezentant gospodarzy
16:08 Łukasz przed tegorocznym turniejem nie miał na koncie ani jednego wygranego meczu w Miami (w singlu). Liczymy, że po zwycięstwie nad Danceviciem pójdzie za ciosem. Zwycięzca tego meczu zagra w trzeciej rundzie z Raoniciem lub Rufinem.
16:04 Tenisiści już się rozgrzywają. Przypomnijmy, że po tym meczu na kort numer jeden wyjdą Janowicz i Bellucci.
15:59 Zaczynamy polski dzień w Miami! Na otwarcie spotkanie na korcie numer 1. Przed Łukaszem Kubotem niezwykle wymagające zdanie. Więcej o czekającym nas spotkaniu możecie przeczytać tutaj.