Miami: Janowicz może znów zagrać z Murray’em!
Jerzy Janowicz rywalizację w Miami rozpocznie od meczu z Thomazem Belluccim lub posiadaczem „dzikiej karty” Christianem Harrisonem. Łukasz Kubot w pierwszej rundzie Sony Open Tennis trafił na kwalifikanta.
Debiutujący w Miami Janowicz został rozstawiony z numerem dwadzieścia jeden i w pierwszej rundzie ma „wolny los”. W drugiej zagra ze słabo dysponowanym w bieżącym sezonie Belluccim (Brazylijczyk w tym roku wygrał tylko 3 z 10 rozegranych spotkań) lub 18-letnim reprezentantem gospodarzy Christianem Harrisonem (377 ATP).
W przypadku zwycięstwa w pierwszym meczu, w trzeciej rundzie łodzianin zagra najprawdopodobniej z rozstawionym z „szesnastką” Andreasem Seppim. Jeżeli nasz tenisista zdołałby wyeliminować Włocha (albo Aljaza Bedene lub Benjamina Beckera) to w czwartej fazie turnieju najprawdopodobniej doszłoby do szlagierowej konfrontacji z Andy Murray’em. Szkot z pewnością jest rządny rewanżu za ubiegłoroczną porażkę z Paryża.
Rozstawiony z numerem dwa Murray wydaje się mieć zresztą najtrudniejsze losowanie z grona faworytów. Brytyjczyk zmagania rozpocznie najprawdopodobniej z Bernardem Tomiciem (Australijczyk musi wygrać wcześniej z kwalifikantem), a w trzeciej rundzie może zagrać z nieobliczalnym Grigorem Dimitrovem.
Pierwszego rywala w turnieju dla Łukasza Kubota wyłonią eliminacje.
Zmagania w turnieju głównym panów w Miami rozpoczną się w najbliższą środę.