Australian Open: łatwy rywal Janowicza
Wiele wskazuje na to, że w 2. rundzie Australian Open Jerzego Janowicza czeka łatwiejszy pojedynek niż w pierwszej. To zdecydowanie dobry znak, zważywszy na to, że inauguracyjną przeszkodę ominął bez straty seta.
Zarówno tenisiści, jak i inni sportowcy przestrzegają przed określaniem ich rywali mianem „łatwych”. Trudno jednak inaczej wyrazić o Somdevie Devvarmanie, z którym przyjdzie się za kilka godzin zmierzyć Polakowi.
Szczupły i niewysoki Hindus zajmuje aktualnie 551. miejsce w rankingu ATP Tour, co nie odzwierciedla jego umiejętności, ale bezapelacyjnie oddaje, jak wyglądały ostatnie miesiące w jego wykonaniu. A te niemal w całości spędził poza kortem, lecząc przewlekły uraz ramienia, przez który stracił ponad połowę poprzedniego roku. Dziś Devvarman odzyskał pełnię sił, ale i to nie czyni go tenisistką, którego Janowicz mógłby się obawiać.
W szczytowym momencie kariery (w lipcu 2011 r.) Hindus zajmował 62. miejsce w męskim rankingu. We wspomnianym roku był także najbliżej triumfu w zawodach rangi ATP – urwał seta Kevinowi Andersonowi w finale zmagań w Johannesburgu. Od tego momentu nie zdołał jednak zanotować żadnego znaczącego wyniku. Osiągając 2. rundę Australian Open – w 1. dość niespodziewanie uporał się z Niemcem Bjoernem Phau, zwyciężając 6:3, 6:2, 6:3 – wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie z imprezy wielkoszlemowej (jedno spotkanie udało mu się także wygrać w turnieju głównym w US Open 2009 oraz Wimbledonie 2011).
Co ciekawe, Janowicz już raz spotkał się z Devvarmanem i… przegrał. Miało to miejsce w kwalifikacjach do US Open w 2009 r. Łodzianin, który wówczas dla tenisowego świata był postacią anonimową, poległ 3:6, 2:6. Wydaje się jednak, że porażka sprzed ponad trzech lat nie będzie miała żadnego znaczenia podczas najbliższej konfrontacji tych zawodników.
Pojedynek Polaka z Hindusem będzie najprawdopodobniej starciem ataku z obroną. Hindus zalicza się bowiem do zawodników defensywnych, którzy opierają swoją grę na świetnym poruszaniu się po korcie i regularności. Atuty Janowicza tkwią natomiast w jego sile, agresji i dynamice.
Mecz z udziałem Janowicza będzie pierwszym spotkaniem dnia na 8. korcie, a zatem na obiekcie, na którym łodzianin uporał się z Bolellim. Zwycięzca pojedynku rozpoczynającego się o 1.00 w nocy zmierzy się w 3. rundzie turnieju z triumfatorem starcia pomiędzy Nicolasem Almagro a Danielem Gimeno-Traverem. Część meczu będzie można obejrzeć na Eurosporcie 2.
Imię i nazwisko | Jerzy Janowicz | Somdev Devvarman |
Data urodzenia | 13 listopada 1990 roku | 13 lutego 1985 roku |
Aktualne miejsce w rankingu ATP | 26 | 551 |
Najwyższe miejsce w rankingu ATP | 26 | 62 |
Wzrost | 203 cm | 180 cm |
Waga | 91 kg | 73 kg |
Zarobki w tym sezonie | 6 375 dolarów | 8 380 dolarów |
Zarobki w karierze | 662 169 dolarów | 819 532 dolarów |
DOTYCHCZASOWE POJEDYNKI
2009 rok/US Open, USA/korty twarde/III runda kwalifikacji
Jerzy Janowicz – Somdev Devvarman 3:6, 2:6