Mons: porażka Przysiężnego

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Michał Przysiężny odpadł w drugiej rundzie challengera ATP w belgijskim Mons (pula nagród 106,5 tysięcy euro). 27-letni Polak nie sprostał Ricardasowi Berankisowi, przegrywając 6:1, 4:6, 1:6.

Po zaciętym początku pierwszego seta inicjatywę przejął Przysiężny i pewnie triumfował w inauguracyjnej partii, oddając rywalowi tylko jednego gema. O losach spotkania zadecydowała druga odsłona – 27-letni głogowianin miał szanse na uzyskanie przełamania, ale ostatecznie to on stracił podanie, przez co przegrał seta 4:6. Trzeci set to już wyraźna dominacja rywala. 21-letni Litwin, tak jak Polak w pierwszym secie, zwyciężył 6:1 i po ponad 2 godzinach gry awansował do ćwierćfinału.

W Mons Przysiężny wygrał cztery spotkania (trzy w eliminacjach i jedno w turnieju głównym z Adrianem Mannarino). Wywalczył dzięki temu 15 punktów do rankingu ATP. Są mu one teraz bardzo potrzebne, gdyż w końcowej części sezonu broni dużych zdobyczy sprzed roku – 100 za zwycięstwo w challengerze w Ortisei oraz 75 za finał w Helsinkach.

Przysiężny przegrał z Berankisem po raz trzeci w karierze. Dwa poprzednie pojedynki miały miejsce w poprzednim sezonie i oba zakończyły się kreczem Polaka.

Wynik drugiej rundy singla:
Ricardas Berankis (Litwa) – Michał Przysiężny (Polska) 1:6, 6:4, 6:1