Szczecin: Machado z tytułem

/ Michał Jaśniewicz , źródło: pekaoszczecinopen.eu/własne, foto: pekaoszczecinopen.eu

Rui Machado został triumfatorem turnieju Pekao Szczecin Open, pokonując w finale Erica Prodona 2:6, 7:5, 6:2. To drugi w tym roku triumf Portugalczyka w Polsce.

Przez niemal cały turniej w Szczecinie organizatorzy mogli cieszyć się ze znakomitej pogody. Aura popsuła szyki dopiero w niedzielę, przerywając spotkanie w trakcie trzeciego seta. Opady deszczu sprawiły, iż mecz finałowy kończony był w poniedziałek.

W finale Pekao Szczecin Open zagrali ze sobą tegoroczny mistrz z Poznania (Machado) oraz triumfator z Sopotu (Prodon). Górą okazał się ten pierwszy. Co prawda mecz rozpoczął się po myśli Francuza, który szybko wywalczył przełamanie, a w końcówce seta dołożył jeszcze drugiego breaka.

W drugiej partii aż siedem z dwunastu gemów kończyło się przełamaniami. Prodon trzykrotnie odrabiał stratę breaka, ale Machado zdołał od stanu 5:5 wygrać dwa kolejne gemy i o losach finału rozstrzygnąć musiał trzeci set. Ten od początku układał się udanie dla 27-letniego Portugalczyka. Przy prowadzeniu Machado 4:1 spotkanie zostało jednak przerwane przez obfite opady deszczu i jak się po kilku godzinach okazało jego zakończenie w niedzielę było niemożliwe. Przerwa źle nie wpłynęła na rozstawionego z numerem trzy Portugalczyka, który decydującego seta wygrał 6:2.

W sytuacji, kiedy spotkanie trzeba dokończyć następnego dnia, najważniejsze jest doświadczenie. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek rozgrywał taki mecz na raty i bardzo się denerwowałem – w ogóle nie mogłem spać tej nocy – stwierdził najlepszy portugalski tenisista, który dzięki zwycięstwu w Szczecinie awansował w rankingu z 80. na 70 pozycję, najwyższą w swojej karierze.

Finał singla:
Rui Machado (Portugalia, 3) – Eric Prodon (Francja, 4) 2:6. 7:5, 6:2