US Open: Polacy przed życiową szansą
Godziny dzielą nas od rozpoczęcia najważniejszego w karierze meczu Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. O wielkoszlemowy tytuł w Nowym Jorku Polacy zagrają z Jurgenem Melzerem i Philippem Petzschnerem. Kto wygra? – Myślę, że szanse są równe – prognozuje komentator Eurosportu, Karol Stopa. – Szanse oceniam 50:50 – przewiduje redaktor naczelny Tenisklubu, Adam Romer.
Nic nie zapowiadało tak wielkiego sukcesu Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. Nie szło im w tym sezonie. Osiągnęli tylko jeden półfinał w Monte Carlo. Dawno, bo na początku kwietnia. Jednak w Nowym Jorku „zaskoczyli”. – Polacy mieli na pewno trudniejszą drogę do tego finału. Pokonali dwa dobre deble: Bhupathi – Paes i Bopanna – Qureshi, a austriacko-niemiecka para nie trafiła na żadnych rozstawionych rywali. Sprawa jest otwarta – ocenie Stopa.
Mimo że to nie bracia Bryanowie czy Daniel Nestor z Maxem Mirnym, należy pamiętać, że to przeciwnicy bardzo solidni. – To niebezpieczna para, bowiem składa się z również dwóch niezłych singlistów. Nieźle grają debla, ale grają trochę inaczej niż takie klasyczne duety – ocenia Stopa. Wydaje się, że rywale mogą mieć psychologiczną przewagę. – Niemiec z Austriakiem to mistrzowie Wimbledonu z zeszłego roku, więc mecz takiego kalibru nie jest dla nich „pierwszyzną” – przyznają zgodnie Stopa i Romer. Z drugiej strony pozytywnym bodźcem dla naszych tenisistów może być fakt, że w jedynym dotychczas bezpośrednim pojedynku z Melzerem i Petzschnerem byli lepsi, triumfując w zeszłorocznym finale mistrzów 6:3, 7:6(7).
Na koniec garść informacji dla tych, którzy lubią patrzeć w statystyki.
Fyrstenberg/Matkowski v Melzer/Petzschner
13/13 Ranking 16/26
11 Tytuły w karierze 4
0 Tytuły wielkoszlemowe 1
0 Tytuły w 2011 roku 2
247-191 Bilans w karierze 40-20
37-28 Bilans w Wielkim Szlemie 19-5
13-7 Bilans US Open 5-1
14-19 Bilans w 2011 roku 23-8
Mecz rozpocznie się nad ranem czasu polskiego. Już teraz są spore opóźnienia w programie ze względu na poślizg przez deszcz, a także długi, pięciosetowy bój Novaka Djokovicia z Rogerem Federerem. Przed finałem debla zagrać muszą jeszcze Rafael Nadal z Andym Murrayem oraz Caroline Wozniacki z Sereną Williams.