Praga: Domachowska bliska sukcesu

/ Tomasz Krasoń , źródło: itftennis.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Marcie Domachowskiej brakowało tylko jednego gema, aby wygrać mecz pierwszej rundy turnieju ITF w Pradze (pula nagród 100 tysięcy dolarów) z Magdaleną Rybarikovą. Jednak rozstawiona z „czwórką” Słowaczka w ostatniej chwili zdołała odwrócić losy meczu i ostatecznie zwyciężyć 5:7, 7:5, 6:3.

Domachowska od początku była stroną przeważającą. Z dużą łatwością wygrywała swoje gemy serwisowe, a w piątym gemie seta otwarcia zdobyła pierwszego breaka. Przewagę tę wprawdzie straciła, ale w końcówce ponownie przełamała 72. w rankingu WTA Słowaczkę. Rybarikova nie mogła się odnaleźć również na początku drugiej odsłony. Swoje szanse skutecznie wykorzystywała za to Domachowska, która rozpoczęła tę część gry od zdobycia breaka. Przewagę utrzymała aż do stanu 5:4. Wówczas dała się przełamać i niesiona na fali tego sukcesu 22-letnia Słowaczka zwyciężyła w końcówce 7:5. Polka miała jeszcze pewien zryw w trzeciej partii – jako pierwsza zdobyła przełamanie. Później jednak uwidoczniła się rankingowa przewaga Rybarikovej, która wygrała w tej odsłonie 6:3.

Porażka, zwłaszcza po tak wyrównanym meczu, z Magdaleną Rybarikovą ujmy Domachowskiej nie przynosi. 22-letnia Słowaczka zajmuje obecnie 72. miejsce w hierarchii singlistek, a w swojej karierze wspięła się już nawet na 40. pozycję. W tym sezonie wygrała jeden z turnieju WTA, w Memphis. Pomimo niezłej gry i wygrania trzech meczów w eliminacjach Domachowska przywiezie z Pragi jedynie 6 punktów rankingowych, które nie będą miały większego wpływu na jej lokatę.

Domachowskiej pozostaje jeszcze start w turnieju gry podwójnej. Wraz z Czeszką Evą Hrdinovą zmierzą się w pierwszej rundzie z parą amerykańską, Lindsay Lee-Waters i Megan Moulton-Levy.

Wynik pierwszej rundy singla:
Magdalena Rybarikova (Słowacja, 4) – Marta Domachowska (Polska, Q) 5:7, 7:5, 6:3