Eastbourne: blamaż Kubota i Maracha

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Tego chyba się nie spodziewaliśmy. Najwyżej rozstawieni w turnieju w Eastbourne Łukasz Kubot i Oliver Marach przegrali już w pierwszej rundzie pożegnali się z imprezą. I to pożegnali się w fatalnym stylu, bo przegrali z Marcelo Melo i Bruno Soaresem 1:6, 3:6.

Brazylijczycy dysponowali dziś fantastycznym pierwszym podaniem. W całym spotkaniu Kubot i Marach byli w stanie wygrać po nim tylko jeden punkt! A stało się to w pierwszym secie. W pierwszym secie obok świetnej postawy Melo i Soaresa mieliśmy fatalną grę Polaka i Austriaka. 45% skuteczności pierwszego i 25% drugiego podania wystarczyło na zdobycie tylko jednego gema.

W drugiej partii było trochę lepiej. Kubot i Marach nieco się poprawili, ale nadal grali grubo poniżej swoich możliwości. Brazylijczycy we wszystkich swoich gemach oddali tylko dwa punkty, zdobyli też dwa przełamania i wygrali 6:3. Cały mecz trwał niecałe 50 minut.

Wynik pierwszej rundy:
Marcelo Melo, Bruno Soares (Brazylia) – Łukasz Kubot, Oliver Marach (Polska, Austria, 1) 6:1, 6:3