Przez dziurkę od klucza (7): gdzie są najładniejsze dziewczyny?
W Paryżu pada, więc my zapraszamy na kolejny przegląd najciekawszych wydarzeń spoza aren. Od dawna wiadomo, że w czasie deszczu ludzie się nudzą, a nuda sprzyja nowym przygodom.
Nie po raz pierwszy wrócimy do zbliżającego się Mundialu. Mistrzostwa Świata w Republice Południowej Afryki zaczynają się już wkrótce, a panowie – nawet tenisiści – są w piłce nożnej bardzo zorientowani. Chętnie opowiedział o tym Gael Monfils – ten sam, którego mecz został wczoraj przerwany w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Oto treść rozmowy z Francuzem.
– Jak myślisz, co może być największą niespodzianką na Mundialu?
– Mam dobre przeczucia w związku z Australią. Nikt w nich nie wierzy, ale ja jestem optymistą.
– A co z największym rozczarowaniem?
– Takiego nie będzie. Wszyscy faworyci zagrają dobrze.
– A które drużyny są Twoimi ulubionymi?
– Francja, Hiszpania, Brazylia, Argentyna, Niemcy i Anglia.
– Zapłaciłbyś duże pieniądze żeby kogo obejrzeć w Południowej Afryce?
– Drużynę francuską.
– Kto jest Twoim ulubionym piłkarzem?
– Mój Tata.
– Jakie są Twoje najprzyjemniejsze doświadczenia z piłką nożną?
– Po pierwsze kiedy grałem z młodzieżową drużyną Les Lilas, a po drugie kiedy trenowałem z drużyną Lozanny poniżej 21 roku życia w Szwajcarii.
– Kto jest Twoim ulubionym managerem?
– Arsene Wenger.
– Ile zapłaciłbś za zdobycie koszulki swojego ulubiongo gracza?
– Nic, po prostu bym o nią poprosił (śmiech).
– Gdybyś mógł grać 90 minut z jakąś drużyną, to z którą?
– Z Francją.
– Jaki jest Twój ulubiony stadion piłkarski?
– Tak szczerze, nie przejmuję się takimi sprawami. Lubię grę, a stadion po prostu jest, bo gdzieś trzeba rozegrać mecz.
– Najlepszy gol jaki kiedykolwiek widziałeś?
– Ten, który zdobył Thierry Henry dla Arsenalu w meczu z Manchesterem United w 2000.
Michaił Jużnyj również zgodził się na rozmowę z francuskimi dziennikarzami. Wielką pasją Rosjanina jest podróżowanie i właśnie o tym chętnie opowiadał mediom.
– Jakie miasto jest najbardziej relaksujące?
– Wiem, że nie dla wszystkich jest to miasto najbardziej relaksujące, ale mój dom w Moskwie to miejsce, w którym czuję się najlepiej.
– Miasto, w którym chciałbyś mieć własny dom?
– Moskwa i żadne inne!
– Najlepsze plaże?
– Są gdzieś lepsze plaże niż na Malediwach?
– Najlepsza restauracja?
– Georges w Miami. Fantastyczna włoska restauracja.
– Najbardziej fascynujące miejsce?
– Ściana Płaczu w Jerozolimie. Byłem tam z Rosjanami podczas Pucharu Davisa. Miejsce było niezwykłe, takie symboliczne.
– Twoi partnerzy w podróżach?
– Mój trener, żona Julia i czasami moja mama.
– Rzecz, którą lubisz w podróżach najmniej?
– Nie ma takiej. Podróżowanie jest jedną z najlepszych rzeczy w moim zawodzie. A poza tym jak podróżuję od kiedy byłem mały, więc jestem przyzwyczajony.
– Najlepsza publiczność?
– Francuska! Nie mówię tego dlatego, że jestem na French Open. Naprawdę tak myślę. Francuzi znają się na tenisie. Wspierają swoich graczy bez przeszkadzania ich przeciwnikom. Czegoś takiego doświadczyłem podczas Pucharu Davisa w hali Bercy. Są konserami tenisa.
– Najlepiej zorganizowany turniej?
– Dubaj i Moskwa.
– Państwo, które ma najlepiej wyglądające dziewczyny?
– Rosja. Oczywiście (śmiech).
– Twoi najlepsi przyjaciele w tourze?
– Siergiej Stachowski, ale także większość Rosjan i Ukraińców.
Każdy Kibic może w Tenisklubie odnaleźć:
– czwartkowe wyniki rozgrywek kobiecych
– czwartkowe wyniki rozgrywek męskich
– czwartkowe wyniki gry mieszanej
– zestawienie rezultatów wszystkich Polaków
– najciekawsze informacje zza kulis turnieju
Zapraszamy! 🙂