Monte Carlo: świetna passa Berdycha trwa

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: atpworldtour.com

Tomas Berdych nie zwalnia tempa. Reprezentant Czech, który półtora tygodnia temu dotarł do finału turnieju ATP Masters 1000 w Miami, jest już w trzeciej rundzie innej imprezy tej rangi – na ziemnych kortach w Monte Carlo. Dziś zmiótł z kortu Richarda Gasqueta 6:2, 6:0. Pewne zwycięstwa odnieśli także Marin Cilić, Jo-Wilfried Tsonga i Fernando Verdasco.

We wtorek dokończono rywalizację pierwszej rudny w Monte Carlo. Nie było niespodzianek, choć porażka Marcosa Baghdatisa z Albertem Montanesem zwraca uwagę. Cypryjczyk jednak specjalistą od kortów ziemnych nie jest, a Hiszpan i owszem. Rozegrano też cztery spotkania drugiej rundy, w których wygrywali faworyci.

Najcięższą przeprawę miał Marin Cilić, który przegrał pierwszego seta z nieobliczalnym Igorem Andriejewem. Jednak było to spowodowane w dużej mierze słabą grą Chorwata, który w drugiej partii się skoncentrował i znacznie podniósł poziom. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Faworyt zwyciężył 6:1, przegrywając tylko jeden punkt po pierwszym podaniu. Niemniej jednak, musiał bronić aż czterech break pointów, ale w najważniejszych momentach spisywał się bez zarzutu i wychodził z opresji. Decydujący set znów był słaby w wykonaniu obu panów. Więcej zimnej krwi zachował Cilić i to on zwyciężył 6:4.

W znakomitej formie znajduje się finalista „piątej lewej Wielkiego Szlema” – Tomas Berdych. Czech błyskawicznie pokonał dwie pierwsze rundy. Dziś odprawił z kwitkiem Richarda Gasqueta, który swego czasu był w czołowej dziesiątce światowego rankingu. Jednak po przerwie nie jest w stanie odzyskać dobrej formy. Bardzo dobrze serwujący i maksymalnie skoncentrowany w najważniejszych momentach Berdych wykorzystał swoją dobrą dyspozycję i słabą grę rywala. Oba te czynniki złożyły się na przekonywującą i szybką wygraną 6:2, 6:0.

Wyniki drugiej rundy singla:
Marin Cilić (Chorwacja, 4) – Igor Andriejew (Rosja) 6:7(4), 6:1, 6:4
Tomas Berdych (Czechy, 10) – Richard Gasquet (Francja, WC) 6:2, 6:0