Volandri odpadł w Amersfoort

/ Jarosław Skoczylas , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Igor Andrejew (SE) awansował do ćwierćfinału turnieju w holenderskim Amersfoort (pula nagród 353 450 euro). Rosjanin pokonał wczoraj po trzysetowym pojedynku Filippo Volandriego (nr 4). Porażka Włocha to mała niespodzianka turnieju, gdyż ostatnio tenisista ten prezentował się bardzo dobrze.

Pierwszy set tego pojedynku pokazywał, w jak dobrej dyspozycji w ostatnich tygodniach znajdował się Volandri – grał swobodnie, płynnie i znakomicie serwował. Po swoim pierwszym serwisie przegrał zaledwie jedną z osiemnastu piłek. Udało mu się również wykorzystać jedną z trzech okazji na przełamanie serwisu Rosjanina i tym samym objął prowadzenie w setach.

Całkiem inaczej Andrejew grał od początku drugiej partii, kiedy to starał się grać spokojniej, nie popełniając już tylu prostych błędów. Przyniosło to skutek natychmiastowo, gdyż Włoch zaczął popełniać niewymuszone błędy, które w konsekwencji dały mu wygraną w drugim secie.

Najbardziej wyrównany przebieg miała ostatnia odsłona tego spotkania, kiedy to jednak Andrejew grał po prostu znakomicie. Nie dawał żadnych szans Volandriemu przy własnym serwisie – zaserwował siedem asów, po pierwszym serwisie wygrał aż 75% punktów. Najważniejsze jednak było to, że Andrejew przełamał raz serwis Włocha, dzięki czemu awansował do ćwierćfinału.

Wyniki II rundy turnieju singlowego:
Igor Andrejew (Rosja, SE) – Filippo Volandri (Włochy, 4) 3:6, 6:1, 6:4
Carlos Moya (Hiszpania, 3) – Mariano Zabaleta (Argentyna) 6:2, 6:3
Steve Darcis (Holandia, Q) – Gael Simon (Francja) 7:6(4), 6:1
Werner Eschauer (Austria) – Raemon Sluiter (Holandia, WC) 6:2, 6:4