Kubot dołączył do drużyny

/ Maciej Weber , źródło: Biuro Prasowe meczu Polska - Finlandia, foto: AFP

We wtorek wieczorem do polskiej drużyny przygotowującej się do meczu w Pucharze Davisa z Finlandią dołączył Łukasz Kubot, więc można powiedzieć, że wszyscy są już obecni w Sopocie. Numer 1 w reprezentacji Polski trenował wieczorem z numerem 2, czyli Michałem Przysiężnym.

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski ćwiczyli wczesnym popołudniem, a po krótkiej przerwie przeszli z Hali 100-lecia Sopotu do hali MOSiR, gdzie czekało na nich ponad 20 dzieci z tamtejszej szkółki tenisowej. Ale nie czekało z założonymi rakietami, tylko odbijało przez 45 minut, dopóki na korcie nie pojawił się jeden z najlepszych debli świata. Po burzy oklasków na powitanie reprezentanci Polski przyłączyli się do treningu.

Na koniec były nagrody. Najpierw zaplanowane – każdy uczestnik pokazowego treningu (tzw. clinic) otrzymał od organizatorów pamiątkową koszulkę Pucharu Davisa oraz piłkę z autografami gości. Potem niespodzianka – czapeczki od mistrzów. Fyrstenberg obdarował najmłodszego chłopca, a Matkowski dziewczynkę, która w ostatniej akcji ograła go lewą ręką.

Następny punkt oficjalnego programu to środowe konferencje prasowe obu zespołów – Finlandii o 12:45, Polski o 13:00.