Fed Cup: kluczowe deble

/ Michał Jaśniewicz , źródło: fedcup.com, foto: AFP

Tylko jedna z czterech batalii ćwierćfinałowych I Grupy Światowej Fed Cup zakończyła się zwycięstwem gospodyń. W Brnie Czeszki pokonały Niemki, zapewniając sobie triumf w spotkaniu deblowym. Również gra podwójna zadecydowała o losach rywalizacji Serbii z Rosją. Alisa Klejbanowa i Swietłana Kuzniecowa pokonały Anę Ivanović oraz Jelenę Janković 6:1, 6:4.

Przed blisko dwudziestotysięczną publicznością w Belgrade Arena tenisistki serbskie były krok od ogrania utytułowanych Rosjanek. Jedna tenisistka nie jest jednak w stanie wygrać rozgrywek drużynowych. Jelena Janković robiła co mogła, w sobotę pokonała Alisę Klejbanową, zaś w niedziele okazała się lepsza od czwartej rakiety świata – Swietłany Kuzniecowej. Pochodząca z Belgradu tenisistka w dwie godziny oraz piętnaście minut zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:3. W ósmym gemie decydującego seta Rosjanka obroniła przy własnym podaniu dwa meczbole. W kolejnym gemie to Kuzniecowa miała dwa break pointy, jednak tym razem to Serbka wyszła z opresji i zwycięsko zakończyła spotkanie.

Radość kibiców serbskich była ogromna, jednak nie trwała zbyt długo. Tak dobrze dysponowana nie była bowiem druga z zawodniczek gospodarzy Ana Ivanović. W rywalizacji z Alisą Klejbanową Serbka przegrała 2:6, 3:6. W deblu również wyraźnie górą okazały się Rosjanki i to one zagrają o finał Fed Cup.

Najszybciej miejsce w półfinale zapewniły sobie dziś Amerykanki, które pewne zwycięstwa nad Francuzkami były już po pierwszym niedzielnym meczu singlowym. Triumf tenisistek z Ameryki Północnej przypieczętowała niespełna 19-letnia Melanie Oudin, która pokonała Julie Coin 7:6(3), 6:4. Honorowy punkt dla „Trójkolorowych” zdobyła Pauline Parmentier, wygrywając z debiutującą w Fed Cup Christiną Mchale.

Wielkich emocji nie brakowało dziś w Brnie. Instynktem wykazał się kapitan czeskiej reprezentacji Petr Pala, który zmienił słabo dysponowaną Lucie Safarovą na Lucie Hradecką. 25-latka z Pragi nie zawiodła i w pierwszym niedzielnym meczu wygrała z Andreą Petkovic 6:1, 7:6(5). Stan rywalizacji wyrównała liderka ekipy niemieckiej, Anna-Lena Groenefeld, w dwie godziny oraz cztery minuty pokonując Petrę Kvitovą 4:6, 6:3, 6:2. Debel należał jednak do gospodyń, a konkretnie Hradeckiej oraz Cwety Peschke, które ograły Groenefeld i Tatjanę Malek 6:1, 6:3.

To był dla mnie niesamowity weekend i chciałabym podziękować mojej drużynie za wsparcie jakim mnie obdarzyli, a także fantastycznym kibicom, którzy ponieśli nas do zwycięstwa”- powiedziała po spotkaniu deblowym Hradecka.

W półfinale są również obrończynie tytułu Włoszki, które w Harrachovie pokonały Ukrainki 4:1. Dziś zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego wygrały najpierw dwa mecze singlowe, a na koniec również okazały się lepsze w deblu.

Sprawdź komplet spotkań I Grupy Światowej