Santiago: ćwierćfinał nie dla Kubota

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Łukasz Kubot nie sprostał Marcelowi Granollersowi i odpadł w drugiej rundzie turnieju Movistar Open w Santiago. 24-letni Hiszpan triumfował 6:4, 6:2 i tym samym zapewnił sobie możliwość gry z Fernando Gonzalezem w ćwierćfinale imprezy.

Początek spotkania był niezwykle zacięty. Obaj tenisiści mieli swoje szansy na zdobycie breaka. Jednak ta sztuka udało się tylko Marcelowi Granollersowi, który przycisnął Polaka w końcówce, dzięki czemu wygrał 6:4. Druga partia rozpoczęła się po myśli 27-letniego lubinianina. Na początku seta przełamał rywala i prowadził 2:1. Od tego momentu inicjatywę przejął 24-latek z Barcelony i prowadził grę do końca spotkania. Nie oddał już Kubotowi ani jednego gema i po 88 minutach walki zwyciężył 6:4, 6:2. Kluczem do sukcesu był serwis. Granollers wygrał we własnych gemach 68 procent punktów, podczas gdy Kubot zaledwie 53.

Łukasz Kubot przybył do Santiago bezpośrednio z Melbourne, gdzie odniósł największy sukces w karierze, dochodząc do czwartej rundy turnieju singlistów. Nasz reprezentant zmagał się jednak z chorobą, która go osłabiła i zmusiła do przedłużenia pobytu na antypodach. Dla Kubota występ w Santiago był debiutem na nawierzchni ziemnej. W pierwszej rundzie pokonał w trzech setach Horacio Zeballosa.

Najlepszemu polskiemu tenisiście pozostaje jeszcze występ w grze podwójnej. Wraz z Oliverem Marachem zostali rozstawieni z „jedynką” i awansowali już do ćwierćfinału imprezy. W środę wieczorem czasu polskiego spotkają się z Santiago Gonzalezem i Nicolasem Massu. Meksykańsko-chilijski duet gra w Santiago dzięki „dzikiej” karcie, a w pierwszej rundzie odnieśli zwycięstwo nad Brianem Dabulem i Paolo Lorenzim.

Za występ w Santiago Łukasz Kubot ma już zagwarantowane 8305 dolarów.

Wynik drugiej rundy singla:
Marcel Granollers (Hiszpania) – Łukasz Kubot (Polska) 6:4, 6:2