Melbourne: Murray w finale, historyczne chwile brytyjskiego tenisa

/ Anna Wilma , źródło: australianopen.com, foto: AFP

Andy Murray po raz drugi w karierze wystąpi w finale wielkoszlemowego turnieju. Reprezentant Wielkiej Brytanii pokonał w spotkaniu półfinałowym na Rod Laver Arena Marina Cilicia 3:6, 6:4, 6:4, 6:2. W czwartek w Melbourne wyłoniono również finalistów gry podwójnej mężczyzn.

Andy Murray wygrał swoje pierwsze w karierze półfinałowe spotkanie w Melbourne Park wynikiem 3:6, 6:4, 6:4, 6:2 w nieco ponad trzy godziny. Kibice na Rod Laver Arena dopisali i stawili się w komplecie, by obserwować decydujące wydarzenia Australian Open 2010. Pierwszy półfinał tegorocznego turnieju miał jeszcze jedno ważne znaczenie dla Brytyjczyka – był jego rewanżem na Marinie Ciliciu za porażkę w czwartej rundzie zeszłorocznego US Open.

Chorwat, rozstawiony z numerem czternaście, to pierwszy reprezentant swojego kraju, który awansował do najlepszej czwórki w Melbourne. Do dzisiejszego meczu nie stracił jeszcze w stolicy stanu Victoria nawet seta. Pojedynek z wyżej notowanym Szkotem rozpoczął mocnym akcentem, wychodząc na prowadzenie 5:3 i kończąc partię w następnym gemie.

Dwa kolejne sety toczyły się w podobnym rytmie – Murray błyskawicznie zdobywał przewagę przełamania, utrzymywał ją do końca i triumfował do czterech. W czwartej odsłonie jego dominacja stała się jeszcze wyraźniejsza – Chorwat zdołał ugrać już tylko dwa gemy. Niemałą rolę w całym przedstawieniu odegrały niewymuszone błędy, popełniane przez debiutujące w półfinale wielkoszlemowej imprezy Cilicia. Marin popełnił ich aż 54, w tym sześć podwójnych błędów przy podaniu.

Andy Murray spotka się w finale albo z Rogerem Federerem, albo z Jo Wilfriedem Tsongą. Zarówno Szwajcar, jak i Francuz, mieli już okazję grać w finałach Australian Open. Roger po raz ostatni w roku 2009, Tsonga – w 2008.

Tenisista brytyjski coraz bardziej zapisuje się w historii "białego sportu" w swoim państwie. Szkot jest pierwszym zawodnikiem z Wysp Brytyjskich od 1977 roku, który doszedł do finału w Melbourne (ostatni był John Llody) i jednocześnie pierwszym od siedemdziesięciu dwóch lat Brytyjczykiem, który doszedł do co najmniej dwóch finałów wielkoszlemowych. Teraz ma szansę zostać pierwszym brytyjskim mistrzem Australian Open od 1934 roku, kiedy to w stolicy stanu Victoria triumfował Fred Perry.

Do finału gry podwójnej awansowały dwie najwyżej rozstawione pary deblowe. Amerykanie Bob i Mike Bryanowie pokonali 6:1, 6:4 Michaela Kohlmanna i Jarkko Nieminena. Daniel Nestor i Nenad Zimonjić okazali się lepsi od Ivo Karlovicia i Dusana Vemicia 6:4, 6:4.

Półfinał singla:
Andy Murray (Wielka Brytania, 5) – Marin Cilić (Chorwacja, 14) 3:6, 6:4, 6:4, 6:2.