Melbourne: pewne faworytki

/ Michał Jaśniewicz , źródło: australianopen.com, foto: AFP

Siostry Williams wciąż pozostają bez straconego seta w Australian Open. Serena pokonał dziś Carlę Suarez Navarro 6:0, 6:3, natomiast Venus reprezentantkę gospodarzy Casey Dellacquę 6:1, 7:6(4). Wysoką dyspozycję potwierdziły również Carolina Wozniacki oraz Victoria Azarenka.

Porażka Agnieszki Radwańskiej z Francescą Schiavone to jedyna niespodzianka szóstego dnia turnieju Australian Open. W pozostałych spotkaniach wygrywały tenisistki wyżej notowane.

Kolejny krok w stronę obrony tytułu uczyniła Serena Williams. Amerykanka w godzinę oraz dwadzieścia jeden minut pokonała Carlę Suarez Navarro, tracąc w meczu tylko trzy gemy. Rozmiary porażki mogły być mniejsze, ale Hiszpanka nie wykorzystała żadnej z sześciu szans na przełamanie. Amerykanka natomiast wywalczyła pięć breaków i o awans do ćwierćfinału zagra z faworytką gospodarzy, Samanthą Stosur.

Pojedynek Australijki z liderką rankingu WTA zapowiada się jako najciekawsza konfrontacja czwartej rundy turnieju. Stosur z meczu na mecz coraz lepiej prezentuje się w Melbourne. Dziś pokonała Albertę Brianti 6:4, 6:1. Reprezentantka gospodarzy bardzo dobrze w całym meczu serwowała, odnotowała aż 77 procent trafionego pierwszego podania i tylko raz, w pierwszym secie, została przełamana.

Myślę, że ona gra znakomicie. W ostatnim naszym spotkaniu pokonała mnie, więc stać ją na wiele, bardzo wiele” – powiedziała o swojej najbliższej rywalce Serena Williams.

Dziś porażkę poniosła druga z Australijek, która znalazła się w trzeciej rundzie Australian Open. Grająca z „dziką kartą” Casey Dellacqua musiała uznać wyższość Venus Williams. W pierwszym secie Australijka nie miała wiele do powiedzenia, zdobywając zaledwie gema. Dużo ciekawiej było w drugiej partii. Amerykanka co prawda jako pierwsza zdobyła w przełamanie i prowadziła już 4:2. Niezwykle gorąco dopingowana Dellacqua zdołała się podnieść, wyrównać straty i doprowadzić do tie breaka, broniąc jeszcze w jedenastym gemie pięć break pointów! Sam tie break był jednak popisem Williams, która prowadziła już 6:1. Zdeterminowana Australijka obroniła trzy meczbole, ale na tym się skończyło.

Ona zagrała naprawdę dobrze w drugim secie. Miałam wiele okazji, by przełamać ją na 4:1 czy na 5:2, ale ona doskonale zachowywała się w tych momentach i walczyła do końca. Ten rodzaj zachowania naprawdę dobrze wróży jej na dalszą część sezonu oraz całej kariery” – komplementowała rywalkę Venus Williams.

Najkrótszym meczem singlowym dnia pań był pojedynek Victorii Azarienki z Tathianą Garbin. Rozstawiona z numerem siedem Białorusinka pokonała Włoszkę 6:0, 6:2. Pochodząca z Mińska tenisistka imponuje formą podczas Ausrtalian Open, tracąc we wszystkich trzech spotkaniach łącznie osiem gemów! Azarenka drugi rok z rzędu osiągnęła czwartą rundę w Melbourne i są to jej jak dotychczas najlepsze wynik tu. O poprawienie tego rezultatu Białorusinka zagra z Wierą Zwonariową.

Ostatnim meczem dnia na korcie centralnym była konfrontacja Caroliny Wozniackiej z Shahar Peer. Mecz dobrze rozpoczął się dla Izraelki, która wygrała dwa pierwsze gemie. Dunka, polskiego pochodzenia, szybko odrobiła straty, a w dziewiątym gemie zdobyła breaka, by następnie przypieczętować zwycięstwo własnym serwisem. Druga partia była już popisem Wozniacki, która nie straciła nawet gema. Reprezentantka Danii w dzisiejszym spotkaniu bardzo dobrze serwowała, mając 76 procent trafionego pierwszego podania.

Procent trafionego pierwszego podania miałam dziś bardzo wysoki i jestem z tego naprawdę zadowolona. Czuję, że serwowała dobrze i dzięki temu wygrałam wiele punktów. Czasami jednak jest tak, że jednego dnia serwuje się dobrze, a innego gorzej. Mimo wszystko czuję się w dobrej formie” – przyznała Wozniacki.

Wyniki trzeciej rundy:
Serena Williams (USA, 1) – Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 32) 6:0, 6:3
Carolina Wozniacki (Dania, 4) – Shahar Peer (Izrael, 29) 6:4, 6:0
Venus Williams (USA, 6) – Casey Dellacqua (Australia, WC) 6:1, 7:6(4)
Victoria Azarenka (Białoruś, 7) – Tathiana Garbin (Włochy) 6:0, 6:2
Samantha Stosur (Australia, 13) – Alberta Brianti (Włochy) 6:4, 6:1

Australian Open zbliża się do półmetka!
Zapada coraz więcej decydujących rozstrzygnięć. Wszystkie najważniejsze
informacje znajdziesz na stronach Tenisklubu!

– sobotnie wyniki rozgrywek damskich
– sobotnie wyniki rozgrywek męskich
– sobotnie wyniki rozgrywek mikstowych
– zestawienie rezultatów wszystkich polskich reprezentantów
– najnowsze doniesienia zza kulis Australian Open
– relacje z najważniejszych wydarzeń z kortów i poza nimi
– wyniki na żywo ze wszystkich kortów Melbourne Park
– na bieżąco uaktualniany oficjalny plan rozgrywek
– oficjalne profile reprezentantów Polski w Australian Open
– filmiki z udziałem Twoich ulubionych zawodników