Auckland: Robredo i Montanes ratują honor Hiszpanów

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: atpworldtour.com

Impreza Heineken Open w Auckland miała przebiegać pod dyktando Hiszpanów. Cztery pierwsze miejsca na liście rozstawionych zajmowali bowiem tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego, a w pierwszej rundzie otrzymali wolny los. Jednak inauguracja zmagać w ich wykonaniu nie był zbyt imponujący. Zwycięstwo odniósł jedynie Tommy Robredo, a porażki ponieśli David Ferrer, Juan Carlos Ferrero i Nicolas Almagro.

Najwyżej rozstawiony Tommy Robredo nie zawiódł. Jednak zwycięstwo nad Simonem Greulem nie przyszło 27-letniemu Hiszpanowi łatwo. Obaj tenisiści trzykrotnie przełamywali swoje podania obie partie kończyły się tie breakami. W nich rolę odgrywało większe doświadczenie Robredo, który triumfował w nich pewnie, odpowiednio do jednego i do dwóch. Szesnasty tenisista rankingu ATP może mówić o udanym początku sezonu, gdyż przed tygodniem przyczynił się do zwycięstwa Hiszpanii w Pucharze Hopmana.

Cieszę się ze zwycięstwa. Nie sądzę, że zagrałem dzisiaj swój najlepszy tenis, ale w obu setach wykonałem niezłą robotę. W tie breakach byłem bardziej solidny niż mój rywal i to był klucz do zwycięstwa” – stwierdził Robredo, którego kolejnym rywalem będzie John Isner.

Znacznie gorzej spisali się pozostali hiszpańscy faworyci. David Ferrer przegrał 5:7, 4:6 z Arnaud Clement. Francuz obronił wszystkie pięć break pointów i triumfował po 1 godzinie i 52 minutach gry. Walki nie nawiązali natomiast Juan Carlos Ferrero i Nicolas Almagro. Pierwszemu z nich na drodze stanęła kontuzja. Przy stanie 1:3 w meczu z Michaelem Lammerem były lider rankingu ATP skręcił kostkę i został zmuszony do poddania spotkania. Natomiast Almagro przegrał 0:6, 3:6 z Markiem Gicquelem. Hiszpan w całym meczu zaledwie dwukrotnie zdołał utrzymać własne podanie.

Bilans Hiszpanów poprawił nieco Albert Montenes. Rozstawiony z „ósemką” 29-latek pokonał reprezentanta gospodarzy, Jose Stathama. Nowozelandczyk walczył wyjątkowo dzielnie i zmusił 31. w rankingu ATP Montanesa do sporego wysiłku. Hiszpan ostatecznie wygrał 7:6(6), 6:2.

Nie zawiódł broniący tytułu Philipp Kohlschreiber. Rozstawiony z „piątką” Niemiec pokonał 6:4, 6:1 Thomaza Bellucciego.

Wyniki drugiej rundy singla:
Tommy Robredo (Hiszpania, 1) – Simon Greul (Niemcy) 7:6(1), 7:6(2)
Michael Lammer (Szwajcaria, Q) – Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 3) 3:1 i krecz
Albert Montanes (Hiszpania, 8) – Jose Statham (Nowa Zelandia, WC) 7:6(6), 6:2
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 5) – Thomaz Bellucci (Brazylia) 6:4, 6:1
Marc Gicquel (Francja) – Nicolas Almagro (Hiszpania, 4) 6:0, 6:3
Arnaud Clement (Francja) – David Ferrer (Hiszpania, 2) 7:5, 6:4