Brisbane: męczarnie Berdycha

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Pewny serwis znów poprowadził Andy’ego Roddicka do zwycięstwa w Brisbane. Amerykanin pokonał 6:3, 7:6(5) Richarda Gasqueta i awansował do półfinału imprezy. W jutrzejszej walce o finał zmierzy się z Tomasem Berdychem, który po niezwykle zaciętym meczu pokonał Thomaza Belucciego 7:6(4), 2:6, 7:6(3).

Roddick ponownie zagrał niezwykle pewnie i solidnie, nie dając rywalowi z Francji żadnej szansy na przełamanie w przeciągu całego meczu. 16 asów, 87% punktów wygranych po pierwszym i 67% po drugim podaniu to statystyki robiące wrażenie. W pierwszej partii Roddick grał fantastycznie, przegrywając tylko cztery punkty we własnych gemach. Gasquet musiał aż ośmiokrotnie bronić się przed przełamaniem. Siedem razy wyszedł z opresji obronną ręką, ale jedną szansę Amerykanin wykorzystał, co wystarczyło do zwycięstwa. W drugim secie walka była bardziej wyrównana, bo Francuz znacznie poprawił grę. Nie doszło do żadnego przełamania, a w tie breaku minimalnie lepszy okazał się Roddick.

Drugi dzisiejszy ćwierćfinał dostarczył kibicom znacznie więcej emocji. W pierwszym secie Tomas Berdych i Thomaz Belucci grali na podobnym poziomie. Serwis nie był ich największym atutem, toteż doszło do dwóch przełamań. Każdy z zawodników zanotował po jednym odbiorze podania rywala i wszystko rozstrzygnęło się w tie breaku, w którym lepszy był faworyzowany Czech. Jednak w drugim secie Berdych zupełnie się rozluźnił. Zagrał dużo słabiej i przegrał 2:6. Najwięcej emocji było w trzeciej odsłonie, w której obaj tenisiści niezwykle dokładnie pilnowali własnego serwisu. Maksymalna koncentracja przy swoim podaniu sprawiła, że w całej partii nie było ani jednego break pointa. W tie breaku znów górą był Berdych, wygrywając do trzech, i to on zagra w półfinale z Andym Roddickiem.

Wyniki ćwierćfinałów:
Andy Roddick (USA, 1) – Richard Gasquet (Francja) 6:3, 7:6(5)
Tomas Berdych (Czechy, 4) – Thomaz Belucci (Brazylia, 8) 7:6(4), 2:6, 7:6(3)