Doha: Przysiężny gromi reprezentanta gospodarzy

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: Dominik Kulaszewicz (orangeprokomopen.pl)

Końcówka poprzedniego sezonu była dla Michała Przysiężnego idealna. 25-letni głogowianin wygrał challenger ATP w Helsinkach i awansował na najwyższe w karierze, 183. miejsce w rankingu ATP. Drugi singlista naszego kraju kontynuuje świetną passę w nowym roku. Przysiężny pokonał 6:0, 6:1 Hamada Al Mulla z Kataru (nieklasyfikowany w rankingu ATP) w pierwszej rundzie eliminacji turnieju ATP w Doha. Prawdziwym sprawdzianem aktualnej formy popularnego Ołówka będzie jednak dopiero niedzielna konfrontacja z Benjaminem Beckerem.

Rożnicę kilku klas dzielącą Przysiężnego i Al Mulla była widać na przestrzeni całego meczu. Polak nie miał żadnych problemów z pokonaniem tenisisty z Bliskiego Wschodu. Nasz singlista zdobyła ponad dwa razy więcej punktów niż jego rywal (52-21), uzyskał pięć przełamań i ani raz nie musiał bronić break pointów. Spotkanie pierwszej rundy eliminacji w Doha trwało zaledwie 42 minuty.

Trudniejsze zadanie czekać będzie Przysiężnego w niedzielę. Spotka się bowiem z Benjaminem Beckerem. 28-letni Niemiec zajmuje obecnie 40. miejsce w klasyfikacji ATP, a w Katarze musi grać w eliminacjach ze względu na zbyt późne zgłoszenie do imprezy.

Przed rokiem Michał Przysiężny przeszedł w Doha eliminacje, a w turnieju główny nie wykorzystał szansy na pokonanie Karola Becka i możliwość konfrontacji z Rafaelem Nadalem. Za zwycięstwo nad reprezentującym gospodarzy Hamadem Al Mullalem Polak otrzyma 795 dolarów.

Wynik pierwszej rundy eliminacji:
Michał Przysiężny (Polska) – Hamad Al Mulla (Katar, WC) 6:0, 6:1