Nadal: to był koniec sezonu jakiego potrzebowałem
Triumf w Pucharze Davisa był dla Rafaela Nadala osłodą niezbyt udanego sezonu, podczas którego borykał się z problemami zdrowotnymi. W finale Hiszpania pokonała Czechy 5:0, a wicelider rankingu ATP wygrał w swoich dwóch spotkaniach singlowych.
„To był koniec sezonu jakiego potrzebowałem” – przyznał Rafael Nadal, który w skutek kontuzji nie mógł grać podczas zeszłorocznego finału Pucharu Davisa, w którym Hiszpania okazałą się lepsza od Argentyny.
„Ponowne wygrywanie to wspaniałe uczucie i ogromna motywacja, szczególnie wobec problemów które mnie spotkały” – przyznał leworęczny tenisista z Majorki. Rafael Nadal przed triumfem w Pucharze Davisa swój ostatni wielki sukces odniósł w styczniu, w Australian Open. Hiszpan pokonał wówczas w finale Rogera Federera. W Roland Garros przegrał jednak sensacyjnie z Robinem Soderlingiem, a kontuzja kolana wykluczyła go z możliwości obrony tytułu na Wimbledonie.
„Były wspaniałe chwile i momenty nie tak fajne, ale nie mogę powiedzieć, że był to zły rok,” ocenił Nadal. „Wygrałem mój pierwszy turniej wielkoszlemowy na twardym korcie, trzy imprezy Masters i w Barcelonie. Na początku roku mógłbym takie osiągnięcia przyjąć (…) Teraz triumfowaliśmy w Pucharze Davisa i należy docenić ten sukces, bo nie będzie łatwo go powtórzyć.”