Londyn: Del Potro pozostaje w grze

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atptennis.com, foto: AFP

Juan Martin Del Potro, po tenisowym thrillerze, pokonał Fernando
Verdasco 6:4, 3:6, 7:6(1). Hiszpan w decydującym secie „wyciągnął” ze
stanu 2:5, po czym zupełnie zagubił się w tie breaku.

W
pierwszym spotkaniu singlowym dzisiejszego dnia spotkało się dwóch
tenisistów, którzy przegrali swoje inauguracyjne pojedynki i dzisiejsza
konfrontacja była dla nich niezwykle istotna.

Dwa pierwsze
sety nie miały nadzwyczaj wielkiej dramaturgii. O ich losach decydowało
bowiem tylko jedno przełamanie. W partii otwarcia Argentyńczyk
wywalczył je już w trzecim gemie. W drugiej odsłonie kluczowym momentem
okazał się gem ósmy, w którym to Verdasco zdobył breaka.

Prawdziwy
tenisowy horror miał miejsce w decydującym secie. Pierwszy przełamanie
wywalczył Del Potro, który wysforował się na prowadzenie 5:2. Hiszpan
najpierw obronił meczbola w ósmym gemie, następnie odrobił stratę
breaka, a przy stanie 4:5 obronił jeszcze jedną piłkę meczową.
Ostatecznie doszło do tie breaka, ale w tym górą był tegoroczny mistrz
US Open. Argentyńczyk nie dał szans rywalowi, triumfując 7:1.

Co ciekawe był to dopiero pierwszy mecz pomiędzy oboma tenisistami.

Ponownie
grałem trzy sety. Czuję się trochę zmęczony, ale jestem gotowy grać w
kolejnych meczach, szczególnie przeciwko Rogerowi. Potrzebuję
zwycięstwa, jeśli chcę być w półfinale. Będę więc walczył tak jak
dzisiaj
” zadeklarował Del Potro, który w pierwszym spotkaniu przegrał z Murrayem.

W drugim meczu singlowym dzisiejszego dnia spotkają się Andy Murray oraz Roger Federer.

Grupa A:
Juan Martin Del Potro (Argentyna) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:4, 3:6, 7:6(1)

Sprawdź inne dzisiejsze wyniki turnieju w Londynie